Wstyd na cały świat. Tak poza Polską piszą o aferze z Lewandowskim i PZPN. "Bałagan"

Wystarczyła plotka w Polsce o tym, że Robert Lewandowski przekazał PZPN-owi fakturę za kolację podczas mundialu w Katarze, a temat już podchwyciły hiszpańskie media. Zwracają tam uwagę, że wszystko ma miejsce przed ważnym meczem z Albanią. Piszą o "bałaganie", a nawet próbie zepsucia wizerunku Lewandowskiego.

- Usłyszałem plotkę. Albo i nie plotkę. Mundial w Katarze. Dzień po meczu z Meksykiem. Robert Lewandowski zaprasza reprezentantów Polski na kolację w słynnej restauracji Nusr-et. Jego PR-owcy przekonują, że kapitan robi atmosferę, w końcu zaprosił zespół na steki solone przez tego sławnego czy też niesławnego Salt Bae. Pojawiły się zdjęcia, atmosfera przednia, narracja poszła w świat, a na koniec przyszła faktura na PZPN. Chyba trochę brak klasy, prawda? - powiedział Piotr Wołosik z "Przeglądu Sportowego" cytowany przez Weszło w tekście, który pojawił się w sobotę.

Zobacz wideo Lewandowski: Wsparcie kibiców bardzo mi zaimponowało

Do tej informacji odniósł się menedżer Lewandowskiego, Tomasz Zawiślak oraz sam Polski Związek Piłki Nożnej. W obu komentarzach pojawia się ta sama wersja - kolacja była inicjatywą piłkarzy. Zapłacił za nią z własnej kieszeni Robert Lewandowski, który nigdy nie wystawił za to żadnej faktury.

W Hiszpanii wiedzą o "aferze kolacjowej". Piszą o wizerunku Lewandowskiego i Kucharskim 

Chociaż PZPN w oficjalnym komunikacie odniósł się do całej sprawy i wszystko wyjaśnił, to szkody wizerunkowe zostały. Sobotnie plotki podchwyciły największe portale sportowe w Hiszpanii, które nawet przeprowadziły własne śledztwo w kwestii kolacji w Katarze. 

"Bałagan między PZPN-em a Lewandowskim" - brzmi nagłówek katalońskiego "Sportu". Dziennik powtórzył doniesienia, jakoby Lewandowski przekazał do związku fakturę za kolację po meczu z Meksykiem. "Plotki pojawiły się przed ważnym meczem Polski z Albanią w el. Euro 2024". Dalej "Sport" zacytował słowa Tomasza Kozłowskiego.

O "bałaganie" pisze także madrycki "AS". Zdaniem gazety Lewandowski zaatakował PZPN w rozmowie z Meczyki.pl i Eleven Sports, mówiąć, że "na pewnych stanowiskach trzeba oczekiwać i wymagać klasy". "AS" zaznacza, że cała sprawa z kolacją wyszła po dublecie napastnika i w przededniu meczu z Albanią.

Najdalej poszło "Mundo Deportivo". "W Polsce próbują zepsuć wizerunek Lewandowskiego za nieopłaconą kolację, a on temu zaprzecza" - czytamy w tytule tekstu. Gazeta także przywołuje jeden ciekawy kontekst. "Za tą złośliwą informacją może stać były agent Lewandowskiego, Cezary Kucharski, którego piłkarz Barcelony wraz z żoną pozywają za próbę szantażu" - czytamy. 

Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl

Pozostaje mieć nadzieję, że kolejne zamieszanie wokół kadry nie wpłynie znacząco na jej postawę w niedzielnym meczu z Albanią w Tiranie w eliminacjach Euro 2024. Od tego spotkania zależy, czy Biało-Czerwoni będą dalej zależni sami od siebie w kontekście wyjazdu na przyszłoroczny turniej w Niemczech. Początek spotkania o 20:45, a relację tekstową z jego przebiegu będzie można śledzić na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Więcej o: