Hiszpanie podsumowali występ Lewandowskiego. Wymownie

Reprezentacja Polski wygrała 2:0 z Wyspami Owczymi, a dublet ustrzelił Robert Lewandowski. Mimo to kapitan nie zachwycił na boisku, za co w ojczyźnie spadła na niego fala krytyki. Zupełnie inaczej na jego występ spojrzeli hiszpańscy dziennikarze, którzy wypowiadali się o nim w samych superlatywach. "Uratował Polskę" - czytamy.

W czwartkowy wieczór reprezentacja Polski zwyciężyła 2:0 z Wyspami Owczymi w 5. kolejce el. do Euro 2024. Wygrana była jednak zrodzona w bólach, a Biało-Czerwoni zaprezentowali przeciętny futbol. Dość powiedzieć, że do 73. minuty był bezbramkowy remis. Dopiero po błędzie rywala i rzucie karnym, Robert Lewandowski otworzył wynik spotkania, a po dziesięciu minutach dołożył kolejne trafienie. Mimo wszystko i na kapitana spadła fala krytyki w polskich mediach. "Narzekał, że brakuje drużynie charakteru i osobowości, ale jego występ był podobnej kategorii - mało charakterny, niegodny lidera" - pisał Marcin Jaz ze Sport.pl, który ocenił grę 35-latka na "2+".

Zobacz wideo Lewandowski obiecuje: Zrobimy wszystko. Polska czeka na nowe otwarcie

Hiszpanie zachwyceni występem Lewandowskiego. "Odciążył reprezentację"

Zupełnie inaczej o występie napastnika FC Barcelony pisały hiszpańskie media. Kataloński "Sport" przyznał, że choć gra Polaków znów nie zachwyciła i spisali się poniżej oczekiwań, to jednak Lewandowski spełnił swoje zadanie. Pomógł drużynie wyjść z opresji i zdobył dla niej trzy cenne punkty.

"W czwartek odbyło się kilka międzynarodowych meczów, w których bohaterami byli piłkarze Barcelony. Większość z nich odgrywa dużą rolę w swoich drużynach, a na uwagę zasługuje przede wszystkim Lewandowski. Uratował Polskę dwoma bramkami w drugiej połowie przeciwko solidnym Wyspom Owczym. Jego dublet odciążył reprezentację, która cierpiała bardziej, niż się spodziewano przed wizytą kruchych Wysp Owczych" - czytamy. 

O tym, jak duży wkład w czwartkowe zwycięstwo miał kapitan kadry, pisał też portal elfutbolero.es. "Cóż za dwa gole napastnika w ważnym zwycięstwie. (...) Otrzymał zastrzyk emocjonalny, którego potrzebował, aby zmienić ten sezon" - czytamy. 

Co więcej, dziennikarze skupili się na dość istotnej statystyce. Zauważyli, że dzięki dubletowi Lewandowski awansował na 6. miejsce w klasyfikacji wszech czasów pod względem strzelonych bramek w historii reprezentacji narodowych. W czwartek zdobył gola numer 80 i 81 w 143. występie, dzięki czemu wyprzedził Aliego Mabkhouta ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Do liderów, a więc Cristiano Ronaldo, Ali Daei czy Leo Messiego jeszcze sporo brakuje. Zdobyli kolejno 123, 109 i 103 gole. 

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

Przed Polską kolejne wyzwanie. W niedzielę zagrają z Albanią

Dzięki zwycięstwu z Wyspami Owczymi Polska awansowała na trzecie miejsce w tabeli grupy E. Na jej koncie jest sześć punktów. Traci kolejno jeden i dwa punkty do drugich Albańczyków i liderujących Czechów. To właśnie z pierwszą z drużyn Biało-Czerwoni zmierzą się już w niedzielę 10 września w Tiranie. Pierwszy gwizdek zabrzmi o godzinie 20:45. Zapraszamy do śledzenia relacji na stronie głównej Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE. 

Więcej o: