Obiecali im bilety, zostali z niczym. Teraz związek się tłumaczy

- Błąd z naszej strony był taki, że powinniśmy się z tymi klubami skontaktować minimum dzień przed meczem i przeprosić, że tych biletów nie ma - w ten sposób Artur Kolator, wiceprezes MZPN, tłumaczy zamieszanie z wejściówkami na mecz Polska - Wyspy Owcze. W rozmowie z WP SportoweFakty wyjaśnił, z czego mogło wynikać to, że kluby nie otrzymały obiecanych biletów.

Przed spotkaniem reprezentacji Polski z Wyspami Owczymi wybuchła afera związana z biletami. Mazowiecki Związek Piłki Nożnej (MZPN) miał przekazać wejściówki klubom z regionu, lecz nie wszystkie z nich je otrzymały.

Zobacz wideo Lewandowski obiecuje: Zrobimy wszystko. Polska czeka na nowe otwarcie

W mediach opisano sytuację Laury Chylice, gdzie na wyjazd szykowała się 30-osobowa grupa - 27 dzieci oraz trzech opiekunów. Zamówiono nawet autokar, lecz w dniu meczu przyszła informacja, że "wejściówki się skończyły". Podobna sytuacja miała spotkać między innymi Polonię Iłża i FC Płochocin czy Orzeł Wierzbica. Sport.pl skontaktował się z ostatnim z tych klubów, ale na razie nie uzyskał odpowiedzi.

"Afera biletowa" przed meczem Polska - Wyspy Owcze. Jest komentarz MZPN-u

W rozmowie z portalem WP SportoweFakty do sytuacji odniósł się Artur Kolator, wiceprezes MZPN ds. sportowych. Przeprosił on za to, co się wydarzyło i zapowiedział, że poszkodowane kluby będą mogły liczyć na rekompensatę.

- Osobiście mogę jedynie przeprosić, jeżeli ktoś miał obiecane bilety, wysłał wszystko w terminie, a potem ich nie dostał. Tym wszystkim chciałbym zrekompensować to w jakiś sposób przy okazji kolejnych meczów, na które będą chciały się wybrać - powiedział.

Sprawa niebawem będzie wyjaśniania. Kolator przyznał, że jest dosyć złożona, a problem mógł pojawić się w kilku miejscach.

- Był termin, do którego trzeba było wysłać zgłoszenie na odpowiednim formularzu. Niekiedy trzeba było je poprawiać. Kolejny, podstawowy, to błędy w danych, czyli przekręcone literki w nazwiskach czy cyferki w numerach PESEL. Wtedy system od razu wszystko blokuje. Być może jakaś z tych sytuacji miała miejsce. Mogło też zgłoszenie wpłynąć po terminie, wtedy poszła informacja, że jest tryb oczekujący - wyjaśnił.

Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Poszkodowane kluby argumentowały, że związek nie był z nimi w kontakcie i zareagował zbyt późno. - Błąd z naszej strony był taki, że MZPN powinien się z tymi klubami skontaktować minimum dzień przed meczem i przeprosić za taką sytuację, że tych biletów nie ma. Trzeba wyciągnąć konsekwencje od osób za to odpowiedzialnych i przede wszystkim poprawić komunikację z klubami - podsumował Kolator.

Polska pokonała Wyspy Owcze. Czas na trudniejszego rywala

Reprezentacja Polski wygrała z Wyspami Owczymi 2:0 po dwóch golach Roberta Lewandowskiego. Dzięki temu powiększyła dorobek do sześciu punktów i awansowała na trzecie miejsce w tabeli grupy E. W niedzielę 10 września rozegra kolejny mecz eliminacyjny, z Albanią, wiceliderem grupy, w Tiranie. Relacja na żywo z meczu na Sport.pl oraz w aplikacji Sport.pl LIVE.

Więcej o: