Po głośnym wywiadzie Lewandowskiego, którego udzielił portalowi Meczyki.pl, powrócił temat afery premiowej. Napastnik FC Barcelony ponadto skrytykował część młodszych kolegów z drużyny, twierdząc, że brakuje im osobowości. Przez to atmosfera w drużynie nie należała do najlepszych. A to wszystko przed bardzo ważnymi meczami.
Dziennikarze Sport.pl informowali, że w związku z tym kadra postanowiła zorganizować kolację integracyjną. Doniesienia te okazały się prawdą, a zdjęcie ze spotkania opublikował Wojciech Szczęsny. "PS. Lewego też zaprosiliśmy" - zażartował bramkarz. Wielu zastanawiało się, kto wpadł na pomysł zorganizowania takiego wyjścia. Na ten temat wypowiedział się Kamil Grosicki w rozmowie z Goal.pl.
- Zaproszenie na kolację wyszło od Wojtka Szczęsnego, a trener dał zielone światło. Porozmawialiśmy i pośmialiśmy się przy dobrym jedzeniu. Każdy ma świadomość tego, jak ważne mecze są przed nami i że koniecznością jest zdobycie sześciu punktów. Jestem pewny, że od tego zgrupowania reprezentacja ruszy do przodu. Nikt nie wyobraża sobie, byśmy nie awansowali - powiedział. I dodał, że piłkarze wykorzystali ten moment również po to, aby odciąć się od bieżących spraw. - Piłkarze nie żyją tylko piłką, potrzebują czasem się zrelaksować. Było dużo - ogólnie powiem - pozytywnych rozmów. Z takich spotkań zawsze można wyciągnąć sporo na plus. Inicjatywa Wojtka była bardzo dobra - stwierdził.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Teraz reprezentacja Polski może skupić się na nadchodzącym meczu z Wyspami Owczymi. Odbędzie się on już w czwartek o godzinie 20:45. Następnie w niedzielę o tej samej porze zmierzy się z Albanią. Będą to kluczowe spotkania w kontekście awansu na mistrzostwa Europy. Obecnie Polacy zajmują czwarte, czyli przedostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem trzech punktów.