PZPN potwierdził. Zmiany, zmiany, zmiany. Reakcja na skandale. Jest nowy szef

Cezary Kulesza w niedawnej rozmowie ze Sport.pl zapowiedział zmiany w dziale komunikacji. We wtorek wydano oficjalny komunikat w tej sprawie. Nowym szefem Departamentu Komunikacji i Mediów PZPN został Tomasz Kozłowski, który zastąpił na stanowisku Aleksandrę Kostrzewską.

Kilka dni temu dziennikarz Sport.pl Dawid Szymczak przeprowadził obszerną rozmowę z Cezarym Kuleszą. A w niej prezes PZPN przyznał, że w ostatnich tygodniach jednym z problemów federacji była komunikacja. - Mamy już opracowany cały system, ale nie chciałbym o tym mówić teraz publicznie. Najpierw muszę porozmawiać z zainteresowanymi osobami, a następnie przedstawimy nasze decyzje - mówił Kulesza. - Jak mówiłem, nie będę nikogo zwalniał ani zatrudniał przez media. Ewentualne zmiany personalne czy też strukturalne będą ogłoszone wtedy, gdy będzie to możliwe - dodał zapytany o przyszłość Aleksandry Kostrzewskiej, dyrektor Departamentu Komunikacji i Mediów.

Zobacz wideo Robert Karaś na dopingu. Wrzosek ujawnia: Parę rzeczy mi się nie zgadzało

PZPN ogłosił zmiany. Oficjalnie. Szybka reakcja

We wtorek 8 sierpnia PZPN przekazał oficjalny komunikat o pierwszych zmianach w federacji. Ze stanowiskiem pożegnała się Aleksandra Kostrzewska. "Od dnia 9 sierpnia 2023 roku nowym dyrektorem Departamentu Komunikacji i Mediów PZPN będzie Pan Tomasz Kozłowski. Zastąpi na stanowisku dotychczasową dyrektor, Panią Aleksandrę Kostrzewską, której PZPN bardzo dziękuje za niemal dwa lata dobrej pracy i zaangażowania" - czytamy w oficjalnym komunikacie.

Kostrzewska, wcześniej znana pod nazwiskiem panieńskim Rosiak, objęła posadę w listopadzie 2021 roku. Zastąpiła wówczas dziennikarza Janusza Basałaja, który pracował w federacji od 2012 roku. Wcześniej kobieta pracowała m.in. w TVP, gdzie była współprowadzącą programów śniadaniowych.

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.

O Kostrzewskiej niedawno obszerniej pisał nasz dziennikarz Dawid Szymczak. "Brak doświadczenia w sporcie wyszedł błyskawicznie. Współpracownicy Kostrzewskiej, a także członkowie zarządu i sam Kulesza, szybko zorientowali się, że nie ma najmniejszego pojęcia o piłce nożnej. Nawet w luźnych rozmowach wychodziło, że nie zna zasad gry i choćby podstawowych boiskowych terminów. Do tego kompletnie nie orientowała się w krajowej i zagranicznej piłce. Widać było, że trafiła do PZPN z zupełnie innego świata" - czytamy.

Zastępcą Kostrzewskiej będzie wspomniany Tomasz Kozłowski - dziennikarz, w przeszłości związany m.in. z "Faktem", z którym rozstał się w lipcu. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.