Karbownik w 2020 roku odszedł z Legii Warszawa do angielskiego Brighton za około sześć milionów euro. Niestety, boczny obrońca nie przebił się do Premier League i przez ostatnie lata nieustannie jeździł na wypożyczenia.
Po transferze na Wyspy wystąpił w zaledwie dwóch meczach Premier League 2 i jednym spotkaniu w ramach FA Cup. Minęło pół roku i Karbownik udał się na pierwsze wypożyczenie, do greckiego Olympiakosu Pireus.
W Grecji spędził cały sezon 2021/2022, lecz także nie można powiedzieć, że był to nadzwyczajnie udany okres dla kariery Karbownika. Polak zmagał się z kontuzją, a po powrocie do zdrowia większość czasu występował na drugim szczeblu rozgrywkowym w rezerwach klubu z Pireusu.
W sierpniu 2022 roku ponownie został wypożyczony, tym razem do Fortuny Dusseldorf i jak się okazało, ten transfer był strzałem w "10". Reprezentant Polski stał się piłkarzem pierwszego składu i regularnie grał na poziomie drugiej Bundesligi. W minionym sezonie wystąpił w 27 meczach, w których zdobył jedną bramkę i zanotował siedem asyst. Teraz okazuje się, że dzięki dobrej formie Karbownikiem zainteresowały się inne niemieckie kluby.
Dziennikarz Viaplay Marcin Borzęcki przekazał na Twitterze doniesienia niemieckiego Bilda, według którego Michał Karbownik jest bardzo wysoko na liście transferowej Herthy Berlin, która w tym sezonie spadła z Bundesligi. "Wg Bilda Michał Karbownik jest głównym celem transferowym Herthy Berlin. Był już w stolicy Niemiec na rozmowach, bardzo chciałbym się tam przenieść. Na przeszkodzie niezmiennie stoją wymagania finansowe Brighton" - napisał.
Więcej podobnych treści przeczytasz na stronie Gazeta.pl
Poza Herthą mówi się, że pozyskaniem Karbownika zainteresowane jest także drugoligowe Schalke 04. Sam Borzęcki twierdzi jednak, że klub z Zagłębia Ruhry odpuści starania o reprezentanta Polski, gdyż ma już obsadzoną lewą obronę i musi skoncentrować się na wzmocnieniach innych pozycji.
Michał Karbownik do tej pory rozegrał cztery spotkania w reprezentacji Polski. Ostatni raz lewego obrońcę z orłem na piersi mogliśmy widzieć w przegranym 1:3 meczu eliminacji do mistrzostw Europy z Czechami, gdzie wyszedł w pierwszym składzie, a po przerwie został zmieniony przez Michała Skórasia.