• Link został skopiowany

Fernando Santos przekazał wiadomość do polskich kibiców. Jaśniej się nie dało

"Mam ważny kontrakt z drużyną narodową i nic w tej sprawie się nie zmieniło. Liczę na Wasze wsparcie w walce o Mistrzostwa Europy!" - taką wiadomość od Fernando Santosa przekazał na Twitterze prezes PZPN - Cezary Kulesza.
HKonferencja prasowa przed meczem eliminacji do Euro 2024 Polska - Czechy
Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

W nocy z sobotę na niedziele saudyjskie media poinformowały, że Fernando Santos jest o krok od podpisania kontraktu z tamtejszym klubem - Al-Shabab. Portugalczyk miałby opuścić reprezentację Polski i na dniach przenieść się do nowego pracodawcy.

Zobacz wideo "FIFA" odchodzi do przeszłości. Powstało "EA Sports FC 24"

W mediach społecznościowych zapanował chaos, którego PZPN nie potrafił opanować. Federacja najpierw przyznała, że nie ma kontaktu z Santosem, a potem wydała oświadczenie, które nie wyjaśniło całej sprawy.

"Selekcjoner przebywa aktualnie na urlopie. Tydzień temu był w Polsce na meczu Superpucharu Raków - Legia i nie było z jego strony żadnych sygnałów odnośnie zmiany jego planów zawodowych" - czytaliśmy w oświadczeniu.

Santos przekazał wiadomość ws. swojej przyszłości

Spokój wokół kadry wprowadził dopiero prezes PZPN - Cezary Kulesza - który zabrał głos na Twitterze. Kulesza nie tylko wypowiedział się na temat całej sytuacji, ale przekazał też kibicom wiadomość od samego Santosa.

"Nieprawdą są doniesienia medialne o tym, że Fernando Santos zamierza zrezygnować z prowadzenia naszej kadry" - napisał na Twitterze Kulesza.

"Mam krótką wiadomość od trenera Santosa dla wszystkich kibiców reprezentacji Polski: 'Mam ważny kontrakt z drużyną narodową i nic w tej sprawie się nie zmieniło. Liczę na Wasze wsparcie w walce o Mistrzostwa Europy!'" - dodał.

Santos poprowadził reprezentację Polski w czterech meczach. Pod jego wodzą nasza kadra przegrała z Czechami (1:3) i Mołdawią (2:3) oraz wygrała z Albanią (1:0) w eliminacjach Euro 2024. Polacy wygrali też z Niemcami (1:0) w meczu towarzyskim.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: