Kamil Glik wbił szpilkę Santosowi. Jednoznacznie o taktyce

Wpis Kamila Glika podbija internet. Siatkarz Piotr Nowakowski zapytał środkowego obrońcę o taktykę na następnego przeciwnika reprezentacji Polski. Odpowiedź to znany w polskiej piłce żart o grze Biało-Czerwonych, ale także mała szpilka w kierunku Fernando Santosa.

Kamil Glik po mundialu w Katarze stracił miejsce w reprezentacji Polski. Środkowy obrońca leczył kontuzję, a kiedy doszedł do zdrowia, to Fernando Santos nie znalazł dla niego miejsca. Po ostatnich meczach powróciła dyskusja o przydatności Glika w kadrze, a zawodnik wydaje się tym nie przejmować. Obecnie przebywa na wakacjach, a jego ostatni wpis robi furorę. 

Zobacz wideo Lewandowski: Ciężko coś powiedzieć, bo to jest niewiarygodne

Kamil Glik zdradził taktykę na Wyspy Owcze. Krótka piłka

W serwisie Instagram Glik udostępnił zdjęcie wraz z Kamilem Grosickim. Obaj reprezentanci nie byli na ostatnim zgrupowaniu, decyzją Fernando Santosa i najwyraźniej odpoczywają na wspólnych wakacjach. "Kolejny ważny meeting" - podpisał fotografię Glik, nawiązując do zdjęcia sprzed kilku dni. To z kolei nosiło podpis "ważny meeting". 

W komentarzach kibice pisali, ze obu zawodników brakowało na ostatnim meczu reprezentacji. Siatkarz Piotr Nowakowski postanowił jednak zapytać Glika o taktykę na kolejny mecz Biało-Czerwonych z Wyspami Owczymi. Środkowy obrońca zaskoczył żartobliwą odpowiedzią. 

"Laga na Robercika" - odpisał 103-krotny reprezentant Polski, nawiązując do popularnego w internecie żartu o grze kadry. Kibice szczególnie używali go, podczas gdy selekcjonerami byli Jerzy Brzęczek i Czesław Michniewicz, a taktyką Biało-Czerwonych była głównie długa piłka w kierunku kapitana.  

 

Zapewne nie przez brak Glika i Grosickiego, ale reprezentacja Polski przeżywa trudny okres. W eliminacjach do Euro 2024 zajmuje dopiero czwarte miejsce w grupie E i ma na koncie trzy punkty. We wtorek w katastrofalnym stylu przegrała 2:3 z Mołdawią, chociaż prowadziła 2:0. 

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl. 

Kolejny mecz Biało-Czerwoni rozegrają 7 września, a ich rywalem będą właśnie Wyspy Owcze. Trzy dni później czeka ich starcie z Albanią w Tiranie. Niewykluczone, że ktoś z dwójki Glik-Grosicki, albo nawet obaj zawodnicy, doczekają się wreszcie powołania od Fernando Santosa. 

Więcej o: