Media: Błaszczykowski wyznał, od kogo usłyszał najważniejsze słowa. Duże zaskoczenie

Jakub Błaszczykowski już 16 czerwca rozegra ostatni pożegnalny mecz w reprezentacji Polski. Pomocnik w rozmowie z TVP Sport zdradził, od kogo usłyszał najważniejsze słowa w reprezentacyjnej karierze. Wyznanie może zaskoczyć. - Franciszek Smuda - powiedział krótko.

Jakub Błaszczykowski w kadrze zadebiutował w 2006 roku i od tamtego czasu rozegrał dla niej aż 108 meczów. W drużynie narodowej wystąpił pod wodzą aż siedmiu różnych selekcjonerów, a w piątek Fernando Santos stanie się ósmym. Do tej pory byli to Paweł Janas, Leo Beenhakker, Stefan Majewski, Franciszek Smuda, Waldemar Fornalik, Adam Nawałka i Jerzy Brzęczek.

Zobacz wideo Santos sprawdza młodzież. "Jestem zaskoczony i szczęśliwy"

Błaszczykowski o najważniejszych słowach w reprezentacyjnej karierze. Ich autorem Smuda

Jak przyznał 37-letni pomocnik w rozmowie z TVP Sport, najważniejsze słowa usłyszał od Franciszka Smudy przed mistrzostwami Europy 2012 w Polsce i Ukrainie. Chodzi o poinformowanie Błaszczykowskiego, że to on został wyznaczony do pełnienia zaszczytnej funkcji.  

Wszystko wydarzyło się tuż po powrocie reprezentacji z wyjazdu przygotowawczego do Stanów Zjednoczonych w 2010 roku, po którym z kadry wyrzuceni zostali Artur Boruc i Michał Żewłakow. - Będziesz kapitanem - miał powiedzieć właśnie Smuda. Błaszczykowski wspomina, że informacja o przejęciu opaski kapitańskiej po tym drugim wywołała u niego niezapomniane, ale też mieszane uczucia. 

- To było dla mnie trochę niespodziewane, coś niewyobrażalnego. To jest ogromna odpowiedzialność, ale też ogromna nobilitacja. W pierwszej chwili byłem troszeczkę zszokowany, ale wewnętrznie czułem, że dam radę. Nie było to prostą rzeczą, bo to wtedy właśnie była ta sytuacja z Michałem i to nigdy nie jest łatwe wchodzić na czyjeś miejsce - wspomina piłkarz.

Błaszczykowski symbolicznie pożegna się z kadrą już jutro, o 20:45 na PGE Narodowym przeciwko Niemcom. Jak przyznał selekcjoner Fernando Santos, planuje dla legendy reprezentacji Polski szesnastominutowy występ, zgodnie z jego numerem na koszulce. - To, co wydaje mi się normalne i z mojego doświadczenia, zazwyczaj numer na koszulce może wskazywać na minuty, które rozegra. Zazwyczaj grał z szesnastką. Porozmawiamy też z Kubą Błaszczykowskim, jakie są jego odczucia. Chcielibyśmy, żeby zagrał 16 minut i prawdopodobnie zostanie zmieniony i myślę, że wszyscy uhonorujemy i ja też będę w tym oczywiście uczestniczyć razem ze wszystkimi kibicami i Polakami. - powiedział Portugalczyk.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie Gazeta.pl

Relacja na żywo z meczu Polska - Niemcy na Sport.pl oraz w aplikacji Sport.pl LIVE.

Więcej o: