Jest kara dla Polski za mecz el. Euro! UEFA oficjalnie potwierdza

To nie był wieczór polskiej reprezentacji. 24 marca nasza kadra przegrała z Czechami 1:3 w pierwszym meczu eliminacji Euro 2024. Był to debiut Fernando Santosa w roli selekcjonera naszej drużyny narodowej.

Był to mecz szczególnie bolesny i wstydliwy, bo już po trzech minutach przegrywaliśmy 0:2 po golach Ladislava Krejciego oraz Tomasa Cvancary. Po przerwie trzecią bramkę zdobył Jan Kuchta, a honorowe trafienie dla Polski zaliczył Damian Szymański.

Mecz na stadionie Slavii Praga oglądał komplet kibiców. Na trybunach pojawiło się mnóstwo fanów z Polski, którzy zasiedli nie tylko w sektorze gości, ale też na miejscach w teorii przeznaczonych dla gospodarzy. Polskim kibicom udało się jednak kupić bilety na sektory Czechów, dzięki czemu duża część stadionu dopingowała naszą kadrę.

PZPN ukarany za zachowanie kibiców

Niestety w trakcie meczu zdarzyły się też incydenty. Incydenty, za które teraz ukarany został Polski Związek Piłki Nożnej. Decyzję podjęła Komisja Kontroli, Etyki i Dyscypliny UEFA, która dokładnie przeanalizowała raporty sędziów oraz delegatów z tego spotkania.

Decyzją komisji PZPN został ukarany za dwa przewinienia naszych kibiców. Pierwszym były rasistowskie zachowania. Komisja UEFA nie doprecyzowała ani o jaki moment meczu chodzi, ani o jakie konkretnie zachowania. PZPN został ukarany grzywną w wysokości 10 tys. euro oraz częściowym zamknięciem sektora na najbliższy mecz eliminacji w naszym kraju.

Częściowe zamknięcie UEFA rozumie poprzez wyłączenie ze sprzedaży dwóch tys. miejsc. Kara ta jednak została zawieszona na okres dwóch lat od momentu ogłoszenia decyzji. Dodatkowo PZPN został ukarany grzywną w wysokości ośmiu tys. euro za odpalenie pirotechniki przez polskich kibiców.

Kolejny mecz w eliminacjach Euro 2024 zagramy 20 czerwca na wyjeździe z Mołdawią. Cztery dni wcześniej drużyna Santosa podejmie Niemców w meczu towarzyskim.