Robert Lewandowski przeżywa kryzys strzelecki. W ostatnich 12 meczach ligowych zdobył tylko pięć bramek, choć okazji miał zdecydowanie więcej. Fatalnie spudłował m.in. w sytuacji sam na sam z bramkarzem Atletico Madryt (1:0). Zanotował nawet trzymeczową posuchę strzelecką, którą przełamał dopiero w ostatnim starciu z Rayo Vallecano (1:2). Eksperci obawiają się o formę Polaka i podkreślają, że ten wpadł w pierwszy poważny dołek od wielu lat. Z tym stwierdzeniem nie zgadza się Fernando Santos.
Fernando Santos broni Lewandowskiego. Portugalczyk jest spokojny o grę kapitana. "To silny facet"
Selekcjoner reprezentacji Polski poruszył w rozmowie z Jackiem Kurowskim temat słabej dyspozycji Lewandowskiego. Podkreślił, że kapitan Biało-Czerwonych jest światowej klasy zawodnikiem i nawet kilka spotkań bez gola nie powinno budzić obaw. Mimo braku trafień Lewandowski daje drużynie coś ekstra na boisku, co jest równie istotne.
- Najlepsi piłkarze świata nie zawsze są w najlepszej dyspozycji. Przede wszystkim dotyczy to napastników, są takie momenty, gdy nie zdobywają bramek. Tak jest u wielu gwiazd. Jeśli chodzi o Lewandowskiego, to czy po tym, jak nie strzelił gola w trzech-czterech meczach, to przestał być dobrym piłkarzem? - zapytał retorycznie Santos, po czym zdecydowanie odpowiedział: - Absolutnie nie zgadzam się, że jest to kryzys. Robert bardzo angażuje się i pracuje dla drużyny.
Lewandowski przeżywa też gorsze chwile w reprezentacji Polski. W dwóch meczach eliminacji do mistrzostw Europy 2024 nie udało mu się zdobyć bramki. Ten fakt nie martwi jednak Santosa. Stwierdził, że kapitan jest ogromnym wsparciem dla kadry i nie musi zdobywać bramek, by mógł liczyć na jego uznanie.
- Robert to jeden z najlepszych piłkarzy na świecie, w swojej karierze miał i lepsze, i gorsze momenty. To normalne. Nie znam Roberta jeszcze bardzo dobrze, spędziłem z nim dopiero tydzień. Nie poznałem jeszcze jego struktury emocjonalnej, ale mam wrażenie, że to silny facet. Mam zaufanie do tego, co robi. (...) Jeżeli w eliminacjach wygramy wszystkie mecze, a Lewandowski nie strzeli ani jednego gola, to i tak będę bardzo zadowolony. (...) W kwestii reprezentacyjnej jestem z Roberta zadowolony i to dla mnie fundamentalne - zakończył.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl.
Lewandowski w walce o podwójną koronę. Superpuchar Hiszpanii już jest.... czas na mistrzostwo
Już w czerwcu Biało-Czerwoni powrócą do eliminacji Euro 2024 i zmierzą się z Mołdawią. Zanim jednak to nastąpi, Lewandowski pomoże Barcelonie wywalczyć mistrzostwo Hiszpanii. Jak na razie klub ma aż 11 punktów przewagi nad Realem Madryt. Mimo ostatnich gorszych dni Lewandowski jest liderem klasyfikacji strzelców La Liga - 18 trafień - i nie wykluczone, że niedługo poprawi te statystyki. Do gry powróci kontuzjowany Ousmane Dembele, który w przeszłości kapitalnie asystował Polakowi. Tym razem też może pomóc napastnikowi.
