Reprezentacja Polski rozpoczęła eliminacje do mistrzostw Europy od meczów z Czechami i Albanią. W pierwszym przegrała 1:3, w drugim zwyciężyła 1:0. To sprawia, że na ten moment zajmuje drugie miejsce w grupie E. Liderami są Czesi, którzy po dwóch spotkaniach mają cztery punkty.
W meczu z Polakami w czeskiej drużynie zagrali Tomas Soucek i Vladimir Coufal. Obaj od lat są piłkarzami West Hamu United, gdzie grają wspólnie z Łukaszem Fabiańskim. Ten zdradził, że rozmawiał z klubowymi kolegami na temat tego spotkania. - Najpierw pouśmiechali się pod nosem, dopiero później chwilę porozmawialiśmy. Przede wszystkim byli bardzo szczęśliwi z faktu, że wygrali z Polską - powiedział w rozmowie z Canal+Sport.
37-letni bramkarz wyjawił, że obaj zawodnicy czuli respekt przed Polakami. - Przed samym zgrupowaniem, gdy rozmawiałem z Tomasem i Vladimirem, obaj mocno obawiali się naszej reprezentacji. Wymieniali poszczególnych piłkarzy i porównywali obie ekipy. Doszli do wniosku, że na prawie każdej pozycji Polacy mają lepszych zawodników, ale na boisku okazało się inaczej. Było to dla nich pozytywne zaskoczenie, że zdołali wygrać - dodał.
Po wygranej z Polską Czesi nie poszli za ciosem i tylko zremisowali 0:0 z Mołdawią. Fabiański przyznał, że Soucek i Coufał żałowali straty punktów w tym meczu. - Dało się odczuć ogromny niedosyt, że nie zdobyli pełnej puli. Sytuacja w tabeli praktycznie otworzyła się na nowo, każda z ekip jest w dobrej sytuacji do tego, aby zakończyć te eliminacje na pierwszym miejscu - stwierdził.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Kolejne mecze eliminacji Euro 2024 odbędą się w czerwcu. Wtedy Polska zagra na wyjeździe z Mołdawią, a Czesi na wyjeździe z Wyspami Owczymi.