Boniek wbija szpilkę Cashowi. Zareagował na jego "konflikt" z Hajto. Ostro

Tomasz Hajto przeprosił Matty'ego Casha za słowa wypowiedziane na antenie Polsatu Sport po meczu Polska - Czechy i wydaje się, że konflikt został zażegnany. Do sprawy odniósł się Zbigniew Boniek, który podkreślił jedną rzecz. - Już lepiej by było, jakby napisał: "Tomek, nie pie***l głupot" - stwierdził były prezes PZPN nawiązując do bariery językowej.

Mecz Polska - Czechy w eliminacjach Euro 2024 nie był łatwy dla naszych piłkarzy, sztabu i kibiców. Od 3. minuty przegrywaliśmy już 0:2, by ostatecznie ponieść porażkę 1:3. Można powiedzieć, że żaden piłkarz nie wszedł dobrze w to spotkanie, a jeszcze gorzej zaczęło się ono dla Matty'ego Casha. Obrońca został zmieniony już w 9. minucie z powodu urazu. 

Zobacz wideo Specjalny występ dla Lewandowskich! Bawili się i śpiewali pod sceną

Niedługo później Tomasz Hajto wygłosił własną opinię na temat zmiany bocznego obrońcy reprezentacji Polski. - Czesi ustawili bardzo prostą grę. Szybkiego lewego pomocnika wycofali trochę do tyłu, a nasz prawy obrońca Matty Cash w ogóle nie wszedł w mecz. Na koniec uważam, że po zderzeniu wiedział, że będzie zmieniony i wręcz udał kontuzję. Zszedł, bo wiedział, że zejdzie - powiedział na antenie Polsatu Sport.

Słowa Hajty dotarły do Casha i jego rodziny. Nikt nie był z nich zadowolony, więc piłkarz odpowiedział ekspertowi telewizyjnemu, a w przeszłości reprezentantowi Polski, w dość mocny sposób. "To, co mówisz, to absolutne g***o" - napisał na Twitterze. Hajto zreflektował się równie szybko. Niespełna 33 minuty później odpowiedział na wpis: "Cześć Matty, poniosło mnie z tą diagnozą. Przepraszam i życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia!"

Boniek komentuje konflikt Casha z Hajto. "Już jest ponad dwa lata Polakiem, prawda?"

Konflikt wydaje się zażegnany, ale nie został zapomniany. Do sprawy wrócił Roman Kołtoń, który w Prawdzie Futbolu zapytał o opinię Zbigniewa Bońka, byłego prezesa PZPN. A on zwrócił uwagę na jeden element. - Nie podejrzewam Casha o symulację, ale z drugiej strony jak Polak z Polakiem rozmawia, to niech rozmawia w swoim języku - skwitował na samym początku.

- Już jest ponad dwa lata Polakiem, prawda? To mógłby coś oprócz śpiewania hymnu powiedzieć. Już trzy razy lepiej by było, jakby napisał: "Tomek, nie pie***l głupot". Byłoby trzy razy ciekawiej. Ale Polak z Polakiem, no to... - dodał chwilę później.

Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Zbigniew Boniek przyznał, że sam czasami tworzy treści na Twitterze w języku włoskim,  ale wynika to z globalności tego portalu oraz faktu, że treść wpisu kierowana jest do konkretnej osoby lub grupy. Wracając jednak do aspektów sportowych, nawiązał też do formy Casha w pierwszych minutach meczu z Czechami.

- Druga bramka jest jego w pewnym sensie. Bo został tam objechany po prawej stronie w łatwy sposób. Ale to może wynikać z tego, że musiał o tę nogę dbać troszeczkę i nie pójść na pełnym gazie. Bo nie wydaje mi się możliwe, aby Cash dał się tak ograć na dwudziestu metrach, żeby zawodnik sobie puścił piłkę i go po prostu wyprzedził - podsumował.

Reprezentacja Polski zrehabilitowała się za porażkę w 1. kolejce eliminacji Euro 2024 meczem z Albanią. Nasi kadrowicze pokonali rywala 1:0 na Stadionie Narodowym w Warszawie. Kolejne spotkanie w ramach kwalifikacji na ME rozegra w czerwcu. Rywalem będzie Mołdawia. Po dwóch kolejkach Polska znajduje się na drugim miejscu grupy E. Traci jeden punkt do reprezentacji Czech. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.