Bohater meczu z Albanią skomentował powrót do kadry. Króciutko

Po katastrofalnym spotkaniu, jakie Polacy rozegrali w piątek w Pradze z reprezentacją Czech (1:3), nadeszła częściowa rehabilitacja. W poniedziałek piłkarze Fernando Santosa, wprawdzie w nie najlepszym stylu, ale wygrali z Albanią 1:0. Bohaterem tego spotkania był bez wątpienia strzelec jedynego gola, Karol Świderski. Wiele pochwał otrzymał również piłkarz, którego pierwotnie miało nawet nie być na zgrupowaniu, Bartosz Salamon.

Bartosz Salamon zabrał głos po spotkaniu z Albanią. "Wielkie wyróżnienie"

Jeszcze kilka dni temu Bartosz Salamon rozgrywał ligowe spotkanie z Widzewem Łódź, po którym piłkarze Lecha mieli zwolnić obroty ze względu na reprezentacyjną przerwę. Kontuzja Kamila Piątkowskiego spowodowała jednak, że Fernando Santos musiał reagować. Zadzwoniono właśnie do Salamona, który został awaryjnie powołany do reprezentacji.

31-latek spędził pełne 90 minut na ławce rezerwowych w meczu z Czechami, ale wskutek katastrofalnej dyspozycji obrońców, dostał szansę w konfrontacji z Albanią. Wykorzystał ją kapitalnie, ponieważ był jednym z najlepszych zawodników na boisku. Nie bał się brać na siebie odpowiedzialności i w razie kłopotów ratował drużynę przed utratą gola.

"Jestem dumny z szansy gry dla Polski we wczorajszym meczu. Bycie częścią takiej drużyny to wielkie wyróżnienie i jestem bardzo szczęśliwy ze zdobytych trzech punktów" - zakomunikował we wtorek na Twitterze.

Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl

Salamon powróci teraz do Poznania, gdzie już w niedzielę jego Lech w bardzo ważnym spotkaniu na szczycie ekstraklasy zmierzy się z Pogonią Szczecin. Po 25. kolejkach "Kolejorz" zajmuje trzecie miejsce w tabeli z dorobkiem 43 punktów. Liderem jest Raków (61 pkt), który wyprzedza drugą Legię (52 pkt). Pogoń jest czwarta (40 pkt).