W eliminacjach do Euro 2024 biorą udział aż 63 drużyny narodowe, ale tylko 23 z nich finalnie awansują na turniej (Niemcy jako gospodarze mają zagwarantowany awans na turniej). Wśród nich są oczywiście Polacy, którzy pod wodzą Fernando Santosa najpierw przegrali z Czechami 1:3, a potem wygrali z Albanią 1:0. Poza tym działo się również w innych grupach.
Druga seria gier w grupie A odbędzie się dopiero we wtorek 28 marca. Dotychczasowe wyniki układały się następująco. Hiszpania wygrała 3:0 z Norwegią, a Szkocja 3:0 z Cyprem. Gruzja nie rozegrała jeszcze żadnego spotkania.
Fani europejskiej piłki ostrzyli sobie zęby na starcie Francji z Holandią. Mecz z pewnością nie zawiódł, ale kibice raczej nie przewidzieli, że wicemistrzowie świata z 2022 roku wygrają z Holendrami aż 4:0, praktycznie gromiąc ekipę Ronalda Koemana. Kolejny sukces odnieśli w meczu z Irlandią (1:0) i po drugiej kolejce zostali niekwestionowanymi liderami grupy. To w głównej mierze zasługa Benjamina Pavarda, który popisał się świetnym strzałem zza pola karnego. Piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki, zanim zatrzepotała w siatce. W pozostałych meczach Grecja wygrała 3:0 z Gibraltarem, a w kolejnej kolejce również z tym samym rywalem zwyciężyli Holendrzy (3:0).
To jedna z najciekawszych grup. Los chciał, że o pierwsze miejsc walczy ostatni mistrz Europy (Włochy) i wicemistrz (Anglia). Aktualnie lepiej spisują się zawodnicy Garetha Southgate'a, którzy zdołali pokonać Włochów w pierwszej kolejce 2:1, a potem 2:0 wygrać z Ukrainą. Z kolei gracze Roberto Manciniego pierwsze punkty zdobyli w starciu z Maltą (2:0). Dodatkowo Macedonia Północna wygrała z Maltą 2:1.
Druga seria gier w tej grupie rozegrana zostanie dopiero we wtorek 28 marca. Do tej pory liderem jest Turcja, która wygrała z Armenią 2:1. Tuż za nią jest Walia i Chorwacja. Oba zespoły zremisowały ze sobą 1:1. Łotwa nadal czeka na pierwsze starcie w tych eliminacjach.
Grupa E. Polska się rehabilituje, Czechy na czele
Polskich kibiców z pewnością najbardziej interesowała sytuacja w grupie E. Reprezentacja Polski po dotkliwej porażce z Czechami zrehabilitowała się, wygrywając 1:0 z Albanią. Dobrą informacją jest fakt, że Czechy tylko zremisowały 0:0 z Mołdawią. Wobec tego po drugiej serii gier zawodnicy Fernando Santosa tracą do Czechów tylko jeden punkt. Wcześniej Mołdawia zremisowała z Wyspami Owczymi 1:1.
Na pierwszym miejscu w grupie po jednym meczu byli Belgowie, którzy wygrali 3:0 ze Szwecją, ale później stracili to miejsce po wygranej Austrii z Estonią 2:1 (wcześniej Austriacy wygrali z Azerbejdżanem 4:1). Poza tym Szwecja zwyciężyła z Azerbejdżanem aż 5:0.
W grupie G nie działo się zbyt wiele. Serbia pokonała 2:0 Litwę, a Czarnogóra 1:0 Bułgarię. W kolejnych meczach w starciu o pierwsze miejsce Serbowie pokonali Czarnogórców 1:0. Z kolei Węgrzy pokonali Bułgarów aż 3:0 na własnym obiekcie. Wizytówką tego starcia jest rzut wolny wykonany przez Dominika Szoboszlaia. Napastnik fenomenalnie przymierzył z dystansu, a piłka wpadła niemalże w samo okienko.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
W tej grupie drobnym zaskoczeniem może być fakt, że liderem nie jest reprezentacja Danii. Duńczycy po wygranej 3:1 z Finlandią, zaprzepaścili tę szansę, przegrywając 2:3 z Kazachstanem. Z kolei bezbłędni byli Słoweńcy, którzy wygrali z Kazachami 2:1, a potem skromnie pokonali 2:0 San Marino. W pozostałych spotkaniach Irlandia Północna pokonała San Marino 2:0, a potem przegrała z Finami 0:1.
Tabela grupy H:
W tej grupie Szwajcaria wygrała aż 5:0 z Białorusią, Rumunia pokonała 2:0 Andorę, a Izrael zremisował z Kosowem 1:1. Pozostałe mecze we wtorek 28 marca.
W ostatniej z grup sytuacja była znana już przed spotkaniem Polski z Albanią. Liderem są Portugalczycy, którzy wygrali oba mecze. Najpierw 4:0 pokonali Liechtenstein, a potem aż 6:0 z Luksemburg. Tuż za nimi jest Słowacja, która niespodziewanie zremisowała 0:0 z Luksemburgiem, by następnie ograć Bośnię i Hercegowinę 2:0. W pozostałych meczach BiH wygrała z Islandią 3:0, która potem pokazała siłę przeciwko Liechtensteinowi (7:0).