Reprezentacja Polski w poniedziałek zmierzy się z Albanią w kwalifikacjach Euro 2024 na Stadionie Narodowym w Warszawie. Po raz ostatni na tym obiekcie zagrała 22 września 2022 roku z Holandią (0:2) w Lidze Narodów. W listopadzie zeszłego roku miało tam się odbyć towarzyskie spotkanie z Chile (1:0), lecz ze względu na wykrytą wadę w konstrukcji dachu zostało przeniesione na stadion Legii Warszawa.
Przez lata Stadion Narodowy był prawdziwą twierdzą reprezentacji Polski. Od meczu z Niemcami (2:0) w październiku 2014 r. zaczęła się trwająca blisko osiem lat passa bez porażki, przerwana dopiero przez Belgów (0:1) w czerwcu 2022 r. Tak dobre wyniki były możliwe w dużej mierze dzięki postawie Roberta Lewandowskiego - w sumie na tym obiekcie rozegrał on 28 meczów, w których strzelił 27 goli.
Jednak od pewnego czasu kapitan reprezentacji Polski nie potrafi nawiązać do bardzo udanych występów na Narodowym. Po raz ostatni strzelił tam gola we 2 września 2021 r. w 12. minucie meczu z Albanią (4:1) w eliminacjach mistrzostw świata 2022. Od tamtego czasu rozegrał jeszcze cztery mecze, ale w żadnym z nich nie zdobył bramki - to daje aż 564 dni oczekiwania na trafienie.
Jeśli przeliczyć to na minuty spędzone na murawie, to do 78 minut spotkania z Albanią należy dodać 90 minut z Anglią, Belgią i Holandią, a także 66 minut z San Marino. Z tego wynika, że Lewandowski czeka na gola na Narodowym od 414 minut. To najgorsza seria w jego karierze.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Polacy liczą, że w poniedziałkowy wieczór 34-latek przełamie fatalną passę. Bez jego dobrej gry będzie znacznie trudniej o osiągnięcie korzystnego wyniku w meczu z Albanią, a co za tym idzie poprawę sytuacji w grupie eliminacji Euro 2024. Po porażce 1:3 z Czechami polski zespół zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i aby liczyć się w grze o awans, musi zacząć zdobywać punkty.
Mecz Polska - Albania rozpocznie się o godzinie 20:45. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.