Kosowski skreślił reprezentanta Polski. "Nie jest piłkarzem do pierwszego składu"

Po bolesnej porażce z 1:3 z Czechami reprezentację Polski czeka starcie z Albanią. Na łamach "Przeglądu Sportowego" Kamil Kosowski wypowiedział się nt. gry piłkarzy Santosa oraz wskazał zawodnika, który według niego nie powinien występować w drużynie od pierwszej minuty.

Piątkowe spotkanie z Czechami z pewnością zapadnie w pamięci wielu kibiców reprezentacji Polski, jednak nie będą to miłe wspomnienia. W pierwszym meczu pod wodzą Fernando Santosa nasi kadrowicze stracili bramkę kolejno w pierwszej, a następnie trzeciej minucie, co zaważyło o wyniku. W drugiej połowie gospodarze dołożyli trzeciego gola, a honorowe trafienie dla reprezentacji Polski na start eliminacji do Euro 2024 zanotował Damian Szymański.

Zobacz wideo To dlatego Lewandowski nie pojawił się na konferencji

Kosowski podsumował mecz z Czechami

Po zakończeniu spotkania na kadrowiczów spadła ogromna krytyka zarówno ze strony kibiców, jak i również dziennikarzy i ekspertów. W felietonie dla "Przeglądu Sportowego Onet" swoje stanowisko po piątkowym blamażu przedstawił 52-krotny reprezentant Polski, Kamil Kosowski.

 - Mecz z Czechami był słaby i zawstydzający, ale był naszej reprezentacji potrzebny, żeby zrobić reset, skalibrować jakość piłkarską. Był również potrzebny nam, kibicom. My musieliśmy w końcu zobaczyć, że się nie da wygrać, jeśli się nie biega, nie walczy. Nie da się być Hiszpanią czy Portugalią. My musimy być Polską - pisał Kosowski.

Kamil Kosowski stanowczo o Sebastianie Szymańskim. "Nie wiem, kiedy ktoś to zrozumie"

Oprócz tego były piłkarz m.in. Wisły Kraków i Chievo Verona stwierdził, że Sebastian Szymański w obecnej formie nie powinien występować w pierwszym składzie reprezentacji. Po meczu z Czechami wielu ekspertów zarzucało Santosowi, że zawodnik Feyenoordu zagrał na skrzydle, a nie na pozycji ofensywnego pomocnika, na której występuje w holenderskim zespole. Ponadto zdaniem Kosowskiego w podstawowej jedenastce musi znaleźć się wspomniany Damian Szymański.

- Nie wiem, kiedy ktoś zrozumie, że Sebastian Szymański na ten moment nie jest piłkarzem do podstawowego składu. I w drugą stronę, nie wiem, ilu jeszcze trenerów potrzeba, żeby któryś w końcu stwierdził, że Damian Szymański jest gościem do pierwszego składu jako defensywny pomocnik - dodał były reprezentant.

Koskowski zaznaczył, że w dzisiejszym meczu z Albanią piłkarze Fernando Santosa powinni zagrać odważnie od samego początku. - Czesi nam pokazali, jak mamy zagrać przeciwko Albanii. Wyjść i od samego początku nie dać przeciwnikowi pooddychać na boisku i w tej fazie ataku musimy koniecznie strzelić gola, bo ta faza minie - przyznał 45-latek.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.