Nowe reguły Fernando Santosa. Reprezentant się wygadał. "Powiedział, że nie ma dyskusji"

Jakub Kamiński dla portalu "Łączy Nas Piłka" opowiedział o pierwszych wrażeniach dotyczących pracy z nowym selekcjonerem, Fernando Santosem i wprowadzonych przez niego kilku istotnych zasadach. Porównał też Portugalczyka do Adama Nawałki, z którym miał okazję pracować w Lechu Poznań.

Jakub Kamiński zalicza coraz lepsze występy w Bundeslidze, gdzie od lipca ubiegłego roku występuje w koszulce VfL Wolfsburg. W tym sezonie na boisku zameldował się w aż 22 meczach ligowych, notując trzy asysty i zdobywając jedną bramkę przeciwko Bayernowi Monachium. W związku z tym nie umknął uwadze Fernando Santosa, który wybrał 20-latka do kadry na pierwsze mecze eliminacyjne do mistrzostw Europy 2024.

Zobacz wideo Tak wyglądał trening kadry pod okiem Fernando Santosa

Jakub Kamiński o współpracy z Fernando Santosem: "Trzeba się dostosować"

Teraz Kamiński podczas rozmowy z portalem "Łączy nas Piłka" wypowiedział się na temat pracy z nowym selekcjonerem. - Ma nieco inne podejście do zespołu, niż poprzedni selekcjonerzy. Wprowadził choćby wiele zasad, których konsekwentnie się trzyma i tego samego wymaga od zawodników oraz członków sztabu. Na każdym treningu musimy nosić ochraniacze, a po obiedzie obowiązkowo spędzamy dwie godziny w swoich pokojach. To czas na odpoczynek, nie można w jego trakcie korzystać z zabiegów fizjoterapeutycznych czy pić kawy w hotelowym lobby - wyznał skrzydłowy reprezentacji Polski.

Sergio Contreras Pardo, znany jako Koke Były piłkarz okazał się bossem narkotykowym. Grał w znanych klubach. Grozi mu wieloletnie więzienie

- Od razu powiedział nam, że w temacie ochraniaczy nie ma dyskusji. Wieczorem pokój "fizjo" jest otwarty do 23.00 i ani minuty dłużej. O tej porze wszyscy kończą pracę, a my mamy być w swoich pokojach - kontynuował wypowiedź Kamiński.

Dalej w rozmowie młody piłkarz porównał Portugalczyka do Adama Nawałki, z którym miał okazję współpracować w Lechu Poznań. Jak się okazuje, obaj szkoleniowcy mieli podobne zasady. - W Lechu było porównywalnie. On (Nawałka - red.) też miał swoje zasady, może niekoniecznie dotyczące pory chodzenia do fizjoterapeutów, ale kilka ich wprowadził. Podczas zgrupowań reprezentacji w Warszawie na trening jechaliśmy dotychczas przebrani, a po dotarciu na boisko go rozpoczynaliśmy. Teraz po wyjściu z autokaru mamy jeszcze 45. minut dla siebie, zanim wystartują właściwe zajęcia - przyznał.

Kamiński powiedział też trochę o swojej obecnej formie i dyspozycji - Uważam się za gotowego, bo regularnie gram w jednej z najlepszych lig na świecie. Mentalnie i fizycznie jestem przygotowany, by udźwignąć rolę jednego z liderów na boisku. To mój indywidualny cel - dodał wychowanek Lecha Poznań.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Najbliższy mecz reprezentacji Polski pod wodzą nowego selekcjonera odbędzie się już w poniedziałek 27 marca o godzinie 20:45. Polacy po wyjazdowej porażce z 1:3 z Czechami będą mieli szansę na rehabilitację i na PGE Narodowym podejmą reprezentację Albanii. Zapraszamy do Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE, gdzie przeprowadzona zostanie relacja z tego wydarzenia.

Reprezentant Polski na celowniku słynnego klubu. Obserwowali go w Pradze Reprezentant Polski na celowniku słynnego klubu. Obserwowali go w Pradze

Więcej o: