Statystyka wstydu Santosa. Historyczny wyczyn. Boniek i Smuda wypadają jak profesorzy

Zaledwie trzech minut potrzebowali Czesi, aby strzelić Polakom dwie bramki w piątkowym, wygranym 3:1 meczu eliminacji do przyszłorocznego EURO. To zaburzyło plan Fernando Santosa na to spotkanie oraz pozwoliło mu zapisać się na kartach historii reprezentacji. Tak szybkich strat nie poniósł jeszcze żaden selekcjoner.

Reprezentacja Polski fatalnie rozpoczęła rywalizację w eliminacjach do przyszłorocznych mistrzostw Europy, przegrywając z Czechami 1:3. Już w 3. minucie rywale wyszli na 2:0, a wszystko za sprawą bramek Ladislava Krejcia i Tomasa Cvancary. W drugiej połowie Wojciecha Szczęsnego pokonał jeszcze Jan Kuchta, a w 87. minucie honorową bramkę dla Polaków strzelił Damian Szymański. Debiut Fernando Santosa w roli selekcjonera wypadł więc bardzo blado.

Zobacz wideo Tak wyglądał trening kadry pod okiem Fernando Santosa

Santos zapisał się w historii reprezentacji Polski. Rekord, który ciężko będzie pobić

Portugalczyk dołączył tym samym do mało prestiżowego grona polskich selekcjonerów, którzy przegrali pierwszy mecz z reprezentacją. Znajdują się w nim między innymi Adam Nawałka (0:2 ze Słowacją w 2013 roku) czy Waldemar Fornalik (0:1 z Estonią w 2012 roku).

Santos przewyższa jednak poprzedników w zatrważającej statystyce. Został bowiem trenerem, który najszybciej stracił dwie bramki w jednym meczu. Miało to miejsce już podczas debiutu i już w 3. minucie. Dla porównania Nawałka po raz pierwszy stracił dwie bramki we wspomnianym meczu towarzyskim z Estonią po 39. minutach. Niechlubne podium uzupełnia Paulo Sousa, który stracił dwie bramki w 52 minuty w zremisowanym 3:3 meczu z Węgrami w eliminacjach do mundialu w 2022 roku.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Selekcjonerzy w XXI wieku. Kiedy stracili dwie bramki:

  • Jerzy Engel - 56. minuta
  • Zbigniew Boniek - 209. minuta
  • Paweł Janas - 416. minuta
  • Leo Beenhakker - 63. minuta
  • Stefan Majewski - 72. minuta
  • Franciszek Smuda - 202. minuta
  • Waldemar Fornalik - 117. minuta
  • Adam Nawałka - 39. minut
  • Jerzy Brzęczek - 143. minuta
  • Paulo Sousa - 52. minuta
  • Czesław Michniewicz - 232. minuta
  • Fernando Santos - 3. minuta

Postawa Polaków w piątkowym meczu nie zachwyciła. Santos po meczu podzielił się pierwszymi obserwacjami i wnioskami. - Jestem przekonany, że ta drużyna jest w stanie utrzymać równowagę między szczelną obroną i dobrym atakiem. Nie możemy koncentrować się na jednej z tych części. Na pewno musimy popracować nad mentalnością. Kiedy szybko tracisz dwie bramki, musisz zareagować i wrócić do gry. Zawodnikom nie zabrakło zaangażowania, ale trzeba popracować nad kwestiami mentalnymi. Nie możemy grać tak, jakby nic się nie wydarzyło. Trzeba stawiać czoła temu, co przynosi mecz - stwierdził selekcjoner.

Kolejny mecz reprezentacji Polski już w poniedziałek. O godz. 20.45 zawodnicy Santosa zmierzą się z Albanią. Ewentualna utrata punktów może poważnie utrudnić naszą sytuację w tabeli i nawet doprowadzić do braku awansu na EURO 2024.

Więcej o: