Do meczu z Czechami coraz mniej czasu. Poza przygotowaniem czysto sportowym ważny też jest spokój i dobra atmosfera. To może zapewnić praski kurort, w którym będą spać nasi reprezentanci przed pierwszym meczem eliminacyjnym. Ceny za noc w tym obiekcie to ponad 10 tysięcy złotych, ale patrząc na udogodnienia, chyba warto wydać takie pieniądze.
Reprezentacja Polski w piątek 24 marca rozpocznie eliminacje do mistrzostw Europy 2024 w Niemczech, a pierwszym rywalem będą Czechy. Hotel, w którym zatrzymają się nasi kadrowicze, robi piorunujące wrażenie. Jak poinformował "Super Express", kadra Fernando Santosa będzie spała w luksusowym, pięciogwiazdkowym hotelu Hilton.
Posiada on oczywiście takie udogodnienia jak siłownia, spa lub basen, ale jedną wyróżniającą się rzeczą jest podniebny bar Cloud 9 Sky Bar & Lounge, znajdujący się na wysokości 40 metrów. Najdroższe pokoje w tym obiekcie sięgają cen nawet 11 tysięcy złotych za noc.
Wyzwaniem dla nowego selekcjonera mogą okazać się kontuzje, których coraz więcej wśród powołanych reprezentantów. Do Warszawy ostatecznie nie przyjechał Kamil Piątkowski, którego przez uraz musiał zastąpić Bartosz Salamon. Poza tym zgrupowanie opuścili już Bartosz Bereszyński i Kacper Kozłowski, których również dopadły kontuzje. Tego pierwszego zastąpi dowołany do kadry Tymoteusz Puchacz.
Pojawiły się również informacje, jakoby Sebastian Szymański również zmagał się z urazem, przez co nie dokończył wczorajszego treningu. Jednakże jak informuje rzecznik kadry, Jakub Kwiatkowski, kibice nie mają się o co martwić - pomocnik Feyenoordu jest w pełni zdrowy i gotowy na najbliższy mecz.
Nadchodzące spotkania reprezentacji Polski będą pierwszym sprawdzianem Fernando Santosa jako nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Mecz z Czechami odbędzie się 24 marca o godzinie 20:45, a kilka dni po nim, 27 marca nasza kadra zmierzy się w Warszawie na PGE Narodowym z Albanią. Zapraszamy do Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE, gdzie przeprowadzona zostanie relacja na żywo obu wydarzeń.
Więcej podobnych treści przeczytasz na stronie Gazeta.pl