Już w piątek 24 marca reprezentacja Polski rozpocznie zmagania w eliminacjach do Euro 2024. Pierwszym rywalem drużyny Fernando Santosa będzie kadra Czech. - Jeśli zwyciężymy w Pradze, co będzie dużym sukcesem i potem w Mołdawii, gdzie chcemy sięgnąć po trzy punkty, od razu zyskamy przewagę. Teoretycznie jesteście silniejsi. Jesteśmy w stanie Was pokonać - powiedział Jaroslav Silhavy, trener reprezentacji Czech w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Nie jest żadną tajemnicą, że najgroźniejszym graczem reprezentacji Polski w ataku, pozostaje Robert Lewandowski. Napastnik FC Barcelony rozegrał w koszulce z orzełkiem na piersi już 138 spotkań i strzelił w nich 78 goli. Wobec tego czeski dziennik "iSport.cz" umieścił polskiego napastnik na okładce czwartkowego wydania i zatytułował ją "Past na zabijaka", czyli w tłumaczeniu "Pułapka na zabójcę".
"Nazwisko brzmi nietuzinkowo: Robert Lewandowski. Jeden z najlepszych napastników na świecie, były gracz Borussii Dortmund, Bayernu a teraz Barcelony, filar reprezentacji Polski i kolejny przeciwnik reprezentacji Czech. Czy drużyna Jaroslava Silhavy'ego znajdzie sposób, żeby go powstrzymać?" - zastanawiają się Czescy dziennikarze.
Według autorów artykułu Czesi planują wystawić przeciwko Robertowi Lewandowskiemu trójkę obrońców, którzy mają trzymać Polaka najdalej jak to możliwe od własnego pola karnego. Dziennikarze zwrócili uwagę, że napastnik często w takich sytuacjach bywa osamotniony i może go to zniechęcić do aktywnego pressingu przeciwko czeskim defensorom.
"Strzela więcej goli dla Polski niż w jakimkolwiek innym miejscu. Jest główną twarzą i idolem kadry. Logicznie rzecz biorąc, uważa się, że niezależnie od tego, czy drużyna trenuje grę w systemie z jednym, czy dwoma napastnikami Robert Lewandowski zawsze znajdzie się w wyjściowym składzie i będzie największym zagrożeniem dla przeciwnika" - napisano w gazecie.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
- Obie drużyny są bardzo do siebie podobne. Byłem na mundialu w Katarze i nie podobała mi się gra polskiej drużyny. Drużyna jest za bardzo uzależniona od Lewandowskiego i Szczęsnego. Taką samą opinię miała czeska publiczność. Nie widzę dużej różnicy między drużynami, więc typuję remis - powiedział z kolei dziennikarz czeskiego iSport.cz. Michal Kvasnica w rozmowie z TVP Sport.
Mecz Czechy - Polska odbędzie się w piątek 24 marca o godz. 20:45. Relacja tekstowa będzie dostępna na żywo w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.