Polscy piłkarze nie będą narzekać. Taka kasa za reklamę. Imponujące

Wojciech Szczęsny, Piotr Zieliński, Matty Cash i Nicola Zalewski wzięli udział w nagraniu spotu reklamowego dla firmy InPost. Dla zawodników Aston Villi i AS Romy będzie to pierwsza reklama w biało-czerwonych barwach. Na zapłatę raczej nie będą narzekać.

We wtorek reprezentacja Polski odbyła drugi trening pod wodzą Fernando Santosa. "To był kompleksowy trening, bo w porównaniu do tego z poniedziałku, znacznie więcej na nim się działo i było znacznie więcej piłkarzy. W poniedziałek trenowali tylko ci, którzy nie grali meczu w niedzielę lub nie zgłosili problemów zdrowotnych, w sumie tylko 13 piłkarzy. We wtorek na obiektach Legii trenowało ich 24" - relacjonował Kacper Sosnowski ze Sport.pl.

Zobacz wideo Tak wyglądał trening kadry pod okiem Fernando Santosa

Karol Świderski Hiszpan docenił reprezentanta Polski. Widziałby go jednej z najlepszych drużyn La Liga

Matty Cash i Nicola Zalewski zadebiutują w reklamie w barwach narodowych

Tuż po treningu większość z zawodników mogła korzystać z czasu wolnego, ale niektórych czekały obowiązki marketingowe, które były związane z nagraniem spotu reklamowego dla jednego ze sponsorów.

Portal Interia poinformował, że czterech reprezentantów: Wojciech Szczęsny, Piotr Zieliński, Matty Cash i Nicola Zalewski wzięło udział w nagraniu spotu dla firmy InPost, który w połowie ubiegłego roku została sponsorem reprezentacji Polski. Dla Casha i Zalewskiego był to debiut w reklamie w biało-czerwonych barwach. Z informacji źródła wynika, że każdy z czterech zawodników za występ w reklamie otrzyma kilkaset tysięcy złotych.

Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl

.Mecz piki nonej Polska - Argentyna w Katarze Szef TVP Sport prosto z mostu ws. afery. "Upadnie kilka pomników"

Jednocześnie w najbliższych dniach nie ma się, co spodziewać kolejnych wywiadów z reprezentantami Polski. Najnowsze doniesienia wskazują, że Fernando Santos zdecydował o ciszy medialnej. - Santos na jednej z odpraw ma poprosić albo już poprosił piłkarzy, by do meczu z Czechami nie rozmawiać indywidualnie z dziennikarzami. I tak piłkarze sami się do tego nie kwapili - ujawnił Robert Błoński z "Przeglądu Sportowego".

Już w najbliższy piątek 24 marca reprezentacja Polski rozegra pierwszy mecz w eliminacjach do Euro 2024. W Pradze Biało-Czerwoni zmierzą się z Czechami. Trzy dni później podejmą Albanię na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Więcej o: