Albańczycy straszą Polaków. Są żądni rewanżu. "Myślę tylko o wygranej"

Już w piątek 24 marca reprezentacja Polski rozpocznie zmagania w eliminacjach do mistrzostw Europy 2024 od wyjazdowego spotkania z Czechami. Trzy dni później piłkarze Fernando Santosa zagrają na Stadionie Narodowym z Albanią. - Polska jest najsilniejszą drużyną w grupie - zakomunikował napastnik Sokol Cikalleshi. Zdradził też, jaki mają plan na mecz z Polakami.

Fernando Santos przeprowadził w poniedziałek pierwszy oficjalny trening z reprezentacją Polski. Selekcjoner nie ma zbyt dużo czasu przed pierwszym spotkaniem, a w dodatku coraz większe problemy trapią defensorów kadry. Pomimo tego Portugalczyk pragnie osiągnąć korzystne rezultaty w meczach z Czechami oraz Albanią. Przeciwnicy z pewnością będą chcieli jednak pokrzyżować mu plany.

Zobacz wideo Dlaczego nie ma zgody na finał PP na Narodowym? PZPN wyjaśnia

Albańczycy oceniają szanse w meczu z Polską. Chcą zwycięstwa. "Mamy argumenty, żeby powalczyć o zwycięstwo"

Dla reprezentacji Albanii najbliższa konfrontacja z Polakami będzie dobrą okazją na rewanż za ostatnie spotkania w kwalifikacjach do mistrzostw świata w Katarze. Albańczycy przegrali wówczas oba mecze (1:4 oraz 0:1) i zajęli trzecie miejsce w grupie I, ustępując o dwa punkty Biało-Czerwonym. W poniedziałek napastnik bałkańskiego kraju Sokol Cikalleshi zapowiedział, że jego drużyna przyleci do Polski po zwycięstwo.

- Polska jest najsilniejszą drużyną w grupie. Mamy ogromną motywację, aby zrewanżować się za kwalifikacje do mundialu. Mamy wielu świetnych zawodników. Musimy jednak dać z siebie wszystko i pokazać, na co nas stać. Chcemy osiągnąć pozytywny wynik, ponieważ to pomoże nam się zbliżyć do awansu - zakomunikował podczas konferencji prasowej (cytat za TVP Sport).

Vadis Odjidja-Ofoe Możliwy sensacyjny powrót do Legii. Otwiera się szansa. To ostatni moment

Piłkarz, który zdobył jedyną bramkę w spotkaniach z Polską podczas kwalifikacji do MŚ, został również zapytany o to, jaki cel postawiła sobie drużyna na mecz z Polakami. - Remis jest planem B. Nie ma znaczenia, gdzie i z kim gramy. Nawet jadąc do Francji, czy Anglii myślę tylko o wygranej. Mamy argumenty, żeby powalczyć o zwycięstwo - przekazał Cikalleshi.

Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl

To dlatego Lewandowskiego nie było na konferencji. Wszystko jasne To dlatego Lewandowskiego nie było na konferencji. Wszystko jasne

Podobnie uważa Jasir Asani, który będzie miał szansę zadebiutować w reprezentacji Albanii. - Od dawna czekałem na to powołanie. Jest to spełnienie moich marzeń. (...) Mecz z Polską będzie trudny. Jedziemy po zwycięstwo i musimy osiągnąć jak najlepszy wynik - powiedział na spotkaniu z mediami.

Więcej o: