Rzecznik PZPN mówi, co z finałem Pucharu Polski na Narodowym. Jaśniej się nie da

W poniedziałek warszawski ratusz wydał pozytywną decyzję ws. organizacji imprezy masowej przy okazji meczu Polska - Albania, ale odmówił zgody na organizację finału Pucharu Polski oraz czerwcowego meczu towarzyskiego kadry. W programie "Sport.pl Live" rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski wyjaśnił, czym była spowodowana taka decyzja. Jak się okazuje, chodzi jedynie o kwestie proceduralne, które nie powinny przeszkodzić w organizacji obu meczów na Narodowym.

W poniedziałek pojawiła się informacja, że warszawski ratusz wydał zgodę na organizację meczu Polska - Albania w poniedziałek 27 marca na Stadionie Narodowym, ale jednocześnie nie wydał też zgody na przeprowadzenie na Narodowym finału Pucharu Polski (2 maja) oraz czerwcowego meczu towarzyskiego kadry.

Zobacz wideo Lewandowski schodzi ze sceny. Santos szuka następcy

Mariusz Piekarski z radia RMF FM poinformował, że na organizację dwóch wymienionych meczów nie zgodziła się policja. 

Co z finałem PP i meczem towarzyskim na Narodowym? "Sprawa jest bardzo prosta"

W poniedziałkowym programie "Sport.pl LIVE" całą sprawę wyjaśnił rzecznik PZPN - Jakub Kwiatkowski, który przyznał, że chodzi tylko i wyłącznie o biurokrację i brakujące dokumenty. 

- Sprawa jest bardzo prosta do wytłumaczenia. PZPN wystąpił z jednym wnioskiem o pozwolenie na organizację trzech imprez masowych. Dzisiaj mijał ostateczny termin na wydanie ostatecznej zgody na organizację meczu Polska - Albania. Ratusz miał jeszcze jakieś zastrzeżenia co do dokumentacji dotyczącej kolejnych meczów, poproszono o dodatkowe dokumenty, a takowych nie udało się przygotować w ciągu jednego dnia - tłumaczył Kwiatkowski.

To dlatego Lewandowskiego nie było na konferencji. Wszystko jasne To dlatego Lewandowskiego nie było na konferencji. Wszystko jasne

- Decyzja dot. meczu Polska - Albania z kolei musiała być wydana dzisiaj. W związku z tym decyzja ws. meczu Polska - Albania została wydana pozytywna, a negatywna dot. pozostałych dwóch meczów, gdyż zabrakło tych dokumentów. My te dokumenty uzupełnimy z kolejnym wnioskiem i pewnie te pozwolenia uzyskamy w późniejszym terminie - dodał rzecznik PZPN.

Choć w wydanej zgodzie jest zastrzeżenie, że mecz Polska - Albania może nie zostać zorganizowany na Narodowym, gdy będzie wiał silny wiatr, przekraczający 15 m/s, Kwiatkowski jest przekonany, że o takie rozwiązanie nie ma co się obawiać. 

- Zagramy na Stadionie Narodowym. Trzeba do Tomka Zubilewicza zadzwonić, zapytać o pogodę w poniedziałek. Ja sobie przypominam, że w tym okresie zimowym kilka razy przechodziły nad Polską jakieś cyklony, przechodziły wichury nad Warszawą, a ten stadion przez cały czas wygląda tak, jak wyglądał. Raczej nie ma co się spodziewać czegoś więcej - zakończył.

Więcej o: