W zeszły piątek Fernando Santos ogłosił powołania do reprezentacji Polski. Nowy selekcjoner kadry wybrał 25 zawodników, którzy będą mieli szanse wystąpić w spotkaniach eliminacji mistrzostw Europy 2024 z Czechami oraz Albanią. Nie zabrakło także niespodzianek, a największą z nich jest pomocnik Rakowa Częstochowa Ben Lederman.
Dwa dni później portal WP SportoweFakty poinformował, że młody zawodnik nabawił się urazu barku. Kontuzja nie była poważna, ale istniało ryzyko, że piłkarz może wrócić do klubu, aby ją wyleczyć. Oznaczałoby to, że musiałby poczekać na debiut w kadrze. Ostatecznie wątpliwości rozwiał sam Lederman na poniedziałkowej konferencji prasowej.
- Miałem uraz w ostatnim meczu i nie zagrałem, bo nie chcieliśmy ryzykować. Teraz jestem tutaj i jestem już zdrowy. Mam nadzieję, że dostanę szansę w jednym z dwóch meczów. Jestem tu, aby pokazać się z najlepszej strony i chcę na maksa wykorzystać tę szansę. Dla mnie to wielka duma - powiedział zawodnik Rakowa Częstochowa.
Lederman nie będzie jedynym piłkarzem z ekstraklasy, który pojawi się na zgrupowaniu reprezentacji. Oprócz Michała Skórasia, do kadry włączony został także Bartosz Salamon z Lecha Poznań. Spowodowane jest to kontuzjami Jana Bednarka i Kamila Piątkowskiego. Jeszcze nie wiadomo, czy obaj piłkarze będą w pełni dyspozycyjni. Podczas konferencji prasowej dowiedzieliśmy się za to, że to Piątkowski nabawił się poważniejszego urazu.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Pierwszy mecz pod wodzą Fernando Santosa reprezentacja Polski rozegra 24 marca. Tego dnia zmierzy się z Czechami w eliminacjach do mistrzostw Europy 2024. Trzy dni później zagra z Albanią. Pozostałymi rywalami Polaków są Mołdawia oraz Wyspy Owcze.