Selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos ogłosił listę powołanych na marcowe mecze eliminacyjne do Euro 2024 z Czechami i Albanią. W kadrze nie mogło zabraknąć kapitana polskiej reprezentacji - Roberta Lewandowskiego. Portugalczyk został zapytany o rolę, jaką w jego drużynie będzie odgrywał napastnik FC Barcelony.
Santos w swojej wypowiedzi podkreślał, że należy zachować balans między grą w ofensywnie i defensywnie. Stwierdził, że zarówno w jednym, jak i drugim elemencie Lewandowski dysponuje olbrzymim potencjałem. - Myślę, ze nie możemy mówić o podziale zadań. Albo bronimy wszyscy albo atakujemy. Bez piłki musimy dobrze bronić i niekoniecznie pod własnym polem karny. Możemy stosować presing. Musimy się wszyscy zaangażować w ofensywie. Przez 8 lat byłem pytany o rolę Cristiano Ronaldo. To normalne, jeśli masz do dyspozycji jednego z najlepszych napastników, to oczywiste, będzie pełnił ważną rolę i musimy wykorzystywać to, co Robert najlepiej potrafi, czyli strzelać gole. Nie będzie w stanie robić tego sam - powiedział.
Szkoleniowiec wiele uwagi poświęcił także współpracy z partnerami. - Musi współpracować z drużyną. Widziałem to w meczach reprezentacji. Robert Lewandowski oprócz swojego potencjału ofensywnego, również bardzo dobrze pracuje w obronie, pomaga drużynie. Napastnik to pierwszy punkt obrony. Robert Lewandowski jest zawodnikiem, który ma bardzo dobre charakterystyki, jeśli chodzi o wspieranie drużyny. Ale najważniejsze, że mamy zawodnika, który zdobywa bramki - dodał.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.