Ostatnie tygodnie nie są najłatwiejsze dla Fernando Santosa. Od kiedy Portugalczyk został selekcjonerem reprezentacji Polski, wielu zawodników doznało różnego rodzaju kontuzji, co może mieć wpływ na zbliżające się powołania na mecze eliminacji EURO 2024 z Czechami i Albanią.
Kolejny uraz Krystiana Bielika
Choć w lutym najwięcej mówiło się o problemach polskiej kadry w linii obrony, teraz z gry na nieco dłuższy czas wyleciał jeden ze środkowych pomocników. Mowa o Krystianie Bieliku, który miał nabawić się urazu łydki po meczu z Huddersfield, przegranym przez Birmingham City 1:2.
Choć nastawiony defensywnie gracz nie znalazł się już w składzie swojego zespołu na spotkania z Norwich i Luton Town, dopiero teraz na jaw wyszła informacja dotycząca jego kontuzji. Stało się tak mimo domniemań wielu kibiców dotyczących kontuzji Bielika, który we wspomnianym meczu z Huddersfield został zniesiony z boiska na noszach.
Co może nastrajać nieco pozytywnie, uraz Polaka nie jest ciężki. Według informacji podawanych przez Tomasza Włodarczyka z portalu "meczyki.pl", środkowy pomocnik powinien wrócić na boisko w meczu z Watford, zaplanowanym na 14 marca, lecz każda przerwa spowodowana kontuzją może się przedłużyć. Zawodnikowi też będzie brakować ogrania meczowego.
Szpital w reprezentacji Polski
Krystian Bielik nie jest jedynym zawodnikiem, który może nie zagrać w eliminacyjnych meczach reprezentacji Polski z Czechami i Albanią. Wciąż niepewny jest powrót Kamila Glika, który leczy drobny uraz. Rywalizujący z zawodnikiem Birmingham o miejsce w środku pola Szymon Żurkowski także nie jest obecnie dostępny dla trenera Spezii, ze względu na kontuzję pleców.
Co więcej, w poniedziałek 27 lutego dowiedzieliśmy się o kontuzji Roberta Lewandowskiego, który wypada z gry na około dwa tygodnie. Nieco dłużej pauzować będą z kolei Kamil Piątkowski oraz Sebastian Szymański. Niejasna jest także sytuacja Arkadiusza Milika, który nie zagrał w sześciu ostatnich spotkaniach Juventusu.
Mecze eliminacji EURO 2024 z Czechami i Albanią zaplanowane są na drugą połowę marca. Naszych piłkarzy najpierw czeka wyjazdowe spotkanie z południowymi sąsiadami (24 marca). Trzy dni później przed własną publicznością podopieczni Fernando Santosa zmierzą się z Albanią.
