Santos wyląduje w Warszawie. Znamy jego najbliższe plany. Kluczowe spotkanie

We wtorek wieczorem Fernando Santos wyląduje w Warszawie. A co w najbliższych dniach planuje nowy selekcjone reprezentacji Polski?

Jerzy Engel, Paweł Janas, Leo Beenhakker, Waldemar Fornalik, Adam Nawałka, Jerzy Brzęczek, Paulo Sousa i Czesław Michniewicz odchodzili z kadry albo w atmosferze rozczarowania, albo skandalu. Teraz swoją kadencję rozpoczyna Fernando Santos i od razu czuć dobrą atmosferę wokół kadry. Były selekcjoner reprezentacji Portugalii i Grecji w odróżnieniu od swojego rodaka, który też prowadził Biało-Czerwonych, zamierza zamieszkać na stałe w Polsce. I tą decyzją od razu zapunktował u kibiców. Już we wtorek wieczorem Santos, wraz z trzema asystentami, wyląduje w Warszawie. 

Zobacz wideo Wojciech Szczęsny zostanie zawieszony? Włoski dziennikarz ujawnia

Michał Probierz / Fernando SantosProbierz dołączy do sztabu Santosa? Sam zabrał głos. "To jest bardzo proste"

"Z lotniska portugalska ekipa uda się do jednego z warszawskich hoteli. To rozwiązanie tymczasowe, ponieważ później Santos i jego ludzie przeniosą się do wybranych przez siebie mieszkań. PZPN ma już dla nich kilka opcji do wyboru, ale, co logiczne, najpierw chce je pokazać Santosowi, aby ten ostatecznie wskazał, która lokalizacja najbardziej przypadnie mu do gustu. (...) w czwartek ma dojść do jego spotkania z prezesem Cezarym Kuleszą, gdzie omówione zostaną najważniejsze kwestie na najbliższe tygodnie" - czytamy na portalu sportowefakty.wp.pl.

Santos ma zamiar przeprowadzić się do Warszawy po to, by z bliska obserwować polski futbol. Dzisiaj ekstraklasa jest mu obca, ale za kilka miesięcy ma się to zmienić. A wystarczy przypomnieć, że Sousa tylko raz pojawił się na ligowym meczu w Polsce, a jego kontakt ze środowiskiem trenerów był wręcz zerowy. Teraz ma się to zmienić.

Fernando Santos zdradzi, kto będzie jego polskim asystentem

Po przyjeździe do Polski ma zapaść ostateczna decyzja. - Trzeba się uzbroić w cierpliwość. Selekcjoner spotka się z Cezarym Kuleszą i Łukaszem Wachowskim i będzie finalizowana sprawa sztabu szkoleniowego. Nie jest tajemnicą, że Santos rozmawiał z Łukaszem Piszczkiem i Tomaszem Kaczmarkiem, ale teraz panowie muszą usiąść i ustalić. Nie chcę nic deklarować, ale myślę, że w tym miesiącu to się domknie - przyznał Jakub Kwiatkowski, team menedżer reprezentacji.

Kwiatkowski odniósł się do kwestii związanej z komunikacją i językiem, którym będzie posługiwał się Santos. - Pojawiają się głosy, że musi być w sztabie ktoś z językiem portugalskim. W ramach ciekawostki powiem, że w kadrze jest osoba, która doskonale mówi po portugalsku. Jest to Adam Delimat, który robi materiały na "Łączy nas piłka" i on perfekcyjnie zna portugalski. Kiedy spotkałem się z selekcjonerem, udało nam się normalnie rozmawiać i nie było problemu - dodał.

Santos zadebiutuje na ławce Polaków dopiero 24 marca, w meczu eliminacji Euro 2024 z Czechami.

Więcej o: