Mecz towarzyski reprezentacji Polski z Chile przed mistrzostwami świata miał odbyć się na PGE Narodowym. Okazało się jednak, że obiekt ma uszkodzony dach i spotkanie przeniesiono na stadion Legii Warszawa. Pierwotnie PGE Narodowy miał zostać oddany do użytku po dwóch tygodniach, ale decyzję przełożono na 5 lutego. Jego operatorzy zapewniali, że "dokładają wszelkich starań, by wszystkie wydarzenia zaplanowane na rok 2023 odbyły się zgodnie z planem". W przypadku niepowodzenia PZPN wybrał już rezerwowy stadion na nadchodzący mecz z Albanią.
Na stadionie PGE narodowym trwają prace i konsultacje z ekspertami ze Szwajcarii i Niemiec. Uszkodzony fragment dachu został wzmocniony, ale nie wiadomo, czy na stadion będą mogli wejść kibice. Decyzja zapadnie prawdopodobnie w przyszłym tygodniu i PZPN przygotowuje się na wszystkie okoliczności.
- Każda opcja jest w tej chwili możliwa. Zależy nam na rozegraniu meczu w Warszawie na PGE Narodowym, bo to dom reprezentacji Polski. Dla nas jest to zawsze stadion pierwszego wyboru, ale możemy nie mieć innego wyjścia i możemy być zmuszonym rozegrać mecz na innym obiekcie - przyznał sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski, w rozmowie z portalem Weszło.
W przypadku niepowodzenia z PGE Narodowym federacja miała wybrać już inny obiekt. Chodzi o Polsat Plus Arenę w Gdańsku. Stadion, na którym swoje mecze rozgrywa Lechia Gdańsk, dawno nie gościł spotkań reprezentacji. Ostatni raz kadra zagrała tam w październiku 2020 roku w ramach Ligi Narodów przeciwko Włochom. Mecz zakończył się wynikiem 0:0.
- Oczywiście zależy nam na jak najszybszej decyzji, bo nie tylko chodzi o wybór stadionu, ale trzeba też zorganizować zgrupowanie, potwierdzić hotele czy zarezerwować boiska do treningów. Również albańska federacja musi zaplanować swój pobyt u nas - przekonuje rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Mecz reprezentacji Polski z Albanią zaplanowano na poniedziałek, 27 marca o godzinie 20:45. Trzy dni wcześniej drużyna Fernando Santosa zmierzy się z Czechami w Pradze.