Michniewicz może wrócić do pracy. Kierunek zaskakujący. "Największa wpadka w historii"

Dominik Senkowski
Czesław Michniewicz może zostać nowym trenerem Aberdeen. - Wygląda na to, że sam jest zainteresowany tą pracą. Słyszę z klubu, że jest na ich radarze. Kibice są mu przychylni, w ankiecie 64 procent fanów poparło jego kandydaturę. To trener z bogatym CV - mówi nam szkocki dziennikarz Blair Meikle.

Kilka dni temu brytyjski dziennik "Press&Journal" podał, że Czesław Michniewicz może zostać trenerem szkockiego Aberdeen. Byłoby to dla niego pierwsze miejsce pracy od momentu odejścia z reprezentacji Polski. Czy to możliwe rozwiązanie?

- Wygląda na to, że sam Michniewicz jest zainteresowany pracą w Aberdeen. Ze strony klubu słyszę, że jest na ich radarze i jestem pewien, że chętnie skorzystaliby z trenera z takim doświadczeniem i bogatym CV - mówi w rozmowie ze Sport.pl dziennikarz Blair Meikle z portalu Football Scotland.

I dodaje: "Myślę jednak, że będzie wielu innych kandydatów i wygląda na to, że klub może poświęcić trochę czasu, zanim zdecyduje się na ostateczny wybór."

Zobacz wideo Od lat 90. zarobki piłkarzy w Wielkiej Brytanii wzrosły 1500 proc. Jak to możliwe?

Historyczna porażka

Aberdeen jest w poważnych tarapatach. W szkockiej Premiership zajmuje dopiero siódme miejsce (na 12 drużyn). Zespół odpadł niedawno z Pucharu Szkocji na poziomie czwartej rundy. - Klub szuka trzeciego trenera w ciągu dwóch lat. Stephen Glass był niesprawdzony, a jego kadencja zakończyła się katastrofą. Następnie poszli w kierunku szkoleniowca z nieco większym obyciem, zatrudniając Jima Goodwina. Został sprawdzony na poziomie ligowym pracując wcześniej w zespole St. Mirren. To był wybór oceniany pozytywnie przez kibiców i media - tłumaczy nasz rozmówca. 

Co poszło nie tak? - Piłkarze Aberdeen rozpoczęli sezon całkiem dobrze. Sprawiali wrażenie gotowych do rywalizacji o trzecie miejsce w lidze - za Celtikiem i Rangersami. To realny szczyt ich możliwości. Jednak wyjazdowa forma drużyny była naprawdę kiepska. Po przerwie na mistrzostwa świata zanotowali fatalną passę, do tego zaliczyli dwie klęski - aż 0:5 z Hearts i 0:6 z Hibernian - wskazuje szkocki dziennikarz.

W ostatnich 10 meczach zespół Aberdeen wygrał tylko dwa razy, zaliczając także jeden remis. Pozostałe spotkania przegrał, zwykle bardzo wyraźnie. - Odpadnięcie z Pucharu Szkocji było bardzo bolesne. Aberdeen przegrało z Darvel - to drużyna z poziomu regionalnego. To największa wpadka pucharowa w historii klubu, za którą ostatecznie zapłacił trener Goodwin - przyznaje nasz rozmówca. 

Fani zachwyceni Michniewiczem

Działacze zwolnili szkoleniowca 28 stycznia. Trzy dni później pojawiły się pierwsze informacje o zainteresowaniu Czesławem Michniewiczem. - Fani Aberdeen wydają się przychylni Michniewiczowi. Czytałem wiele pozytywnych komentarzy w mediach społecznościowych na temat tej kandydatury. Zorganizowano nawet ankietę, w której 64 procent głosujących było za zatrudnieniem byłego selekcjonera reprezentacji Polski - opowiada Meikle.

Na koniec zapewnia: "Ogólnie rzecz biorąc, szkocki futbol byłby bardzo podekscytowany przyjęciem trenera, który dopiero co pracował na mistrzostwach świata, a wcześniej zdobywał tytuły w swojej ojczyźnie. To byłaby wielka rzecz". 

Michniewicz pracował z reprezentacją Polski przez niecały rok. Awansował na mundial w Katarze, utrzymał drużynę w dywizji A Ligi Narodów, a następnie wyszedł z grupy mistrzostw świata. Polacy odpadli w 1/8 finału z Francją. 

Narzekano jednak na styl zespołu prezentowany na mundialu. Trenera prawdopodobnie pogrążyła afera premiowa, która do dziś nie została w pełni wyjaśniona. Prezes PZPN Cezary Kulesza zdecydował, że umowa selekcjonera nie zostanie przedłużona. Wygasła 31 grudnia 2022.

Hulk HoganLegenda WWE sparaliżowana. "Nie czuje nic od pasa w dół"

Odwróci kiepski trend?

Syn szkoleniowca, Mateusz w podcaście na kanale YouTube ujawnił, że jego ojciec dostał oferty nie tylko ze Szkocji. Kontaktowały się z nim także inne kluby. - Są inne opcje. Coś się będzie działo w najbliższym czasie. Czasami tak to jest. Jak nie ma roboty, to nie ma, a jak się ktoś tobą zainteresuje, to się kilka opcji naraz pojawi - powiedział Mateusz Michniewicz. 

Ewentualne zatrudnienie Michniewicza w Szkocji byłoby wyjątkowym wydarzeniem dla polskiego futbolu. W ostatnich latach byli selekcjonerzy naszej reprezentacji po zakończeniu pracy w kadrze obejmowali zwykle słabsze zespoły niż Aberdeen. Franciszek Smuda trafił do drugoligowego Regensburga, Jerzy Brzęczek do Wisły Kraków, Adam Nawałka do Lecha Poznań, a Waldemar Fornalik do Piasta Gliwice. Wyjątkiem był Paulo Sousa, który uciekł do Flamengo Rio de Janeiro. 

Sebastian Fabijański znokautowany na Fame MMA 17Fabijański padł po 35 sekundach. Absolutny faworyt zmiażdżony. "Chyba tego nie chcę"

Przed objęciem funkcji selekcjonera reprezentacji Polski Czesław Michniewicz pracował m.in. w Lechu Poznań, Legii Warszawa i Zagłębiu Lubin. Zdobył dwa tytuły mistrza Polski i jeden Pucharu Polski.

Więcej o: