W ubiegły wtorek oficjalnie zakończyła się saga związana z wyborem nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Ostatecznie Cezary Kulesza postawił na Fernando Santosa. Portugalczyk podpisał kontrakt do 2026 roku.
Santos został zaprezentowany podczas konferencji prasowej, na której wyszło na jaw, że selekcjoner zamieszka w Polsce. Jego głównym celem jest awans na Euro 2024 w Niemczech. Eliminacje do tego turnieju rozpoczną się już pod koniec marca i wielu kibiców zastanawiało się, kiedy Santos przyleci do Polski, aby rozpocząć przygotowania. Informacje w tej sprawie przekazał Mateusz Ligęza z Radia Zet. Jego zdaniem Portugalczyk pojawi się w Polsce we wtorek lub środę.
"Fernando Santos ma we wtorek/środę przylecieć już na stałe do Warszawy i rozpocząć przygotowania do swojego pierwszego zgrupowania w roli selekcjonera reprezentacji Polski - napisał na Twitterze.
Santos w ostatnio nie przebywał w Polsce, ale nie oznaczało to, że PZPN w tym czasie nie pracował. Działacze rozpoczęli budowę sztabu szkoleniowego nowego selekcjonera. Zdaniem mediów może się w nim znaleźć między innymi Grzegorz Mielcarski.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Pierwszy mecz pod wodzą Santosa reprezentacja Polski rozegra 24 marca z Czechami w eliminacjach do Euro 2024. Trzy dni później zmierzy się z Albanią. Pozostałymi rywalami Polaków będą Wyspy Owcze i Mołdawia.