Santos odpowiada na słowa Lewandowskiego po meczu z Francją. Jednoznacznie

- Oczywiście w reprezentacji musi być radość z gry. Trudno jest wygrywać mecze, jeśli drużyna nie jest szczęśliwa - podkreślił Fernando Santos na konferencji prasowej. Tym samym Portugalczyk odniósł się do pamiętnych słów Roberta Lewandowskiego po meczu z Francją na mistrzostwach świata w Katarze. Nowy selekcjoner zapewnił, że zrobi wszystko, by zawodnicy byli zadowoleni.

Czesław Michniewicz osiągnął wszystkie cele, które postawił przed nim Cezary Kulesza na początku 2022 roku, a mimo to nie utrzymał posady selekcjonera reprezentacji Polski. Eksperci nie mają wątpliwości, że wpływ na to miała nie tylko afera premiowa, ale również defensywny styl gry, który na mistrzostwach świata w Katarze zaprezentowali Biało-Czerwoni. Taktykę trenera w ostrych słowach skomentował nawet Robert Lewandowski. Napastnik zasugerował, że jeżeli filozofia gry reprezentacji się nie zmieni, to on nie będzie występował z orłem na piersi. Teraz głos w sprawie zabrał nasz nowy selekcjoner, Fernando Santos.

Zobacz wideo Santos skreśli doświadczonego kadrowicza? "Idealny czas"

Fernando Santos uspokoił Roberta Lewandowskiego. "W reprezentacji musi być radość z gry"

- Radość z gry jest potrzebna. Jak atakujemy, próbujemy, to jest inaczej. Jeśli gramy bardziej defensywnie, to takiej radości nie ma - mówił po meczu z Francją Lewandowski. Eksperci zastanawiają się, czy sposób gry Santosa przekona 34-latka do kontynuowania kariery w drużynie narodowej. 

Takie też pytanie padło podczas wtorkowej konferencji prasowej, na której Cezary Kulesza oficjalnie zaprezentował nowego selekcjonera. - Czy może pan zagwarantować, że Lewandowski pod pana wodzą otrzyma tę radość w kadrze? - zapytał jeden z dziennikarzy.

Santos bez chwili namysłu odpowiedział i uspokoił nie tylko publiczność, ale wydaje się, że i samego Lewandowskiego. - Oczywiście w reprezentacji musi być radość z gry. Oczywiście radość w cudzysłowie, bo nie chodzi o rozrywkę. Trudno jest wygrywać mecze, jeśli drużyna nie jest szczęśliwa. Ta grupa musi być rodziną. Chcę również, żeby oni byli szczęśliwi przede wszystkim z faktu, że reprezentują ten kraj. Jeśli zawodnicy są w reprezentacji z pasji i miłości do ojczyzny, to jest to najważniejsze. Szczególnie w drużynie narodowej ważniejsza jest kwestia mentalności - podkreślił Santos. 

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

W przeszłości Santos również stawiał na defensywę. Jednak zarówno kibice, jak i piłkarze liczą, że nowy trener postawi w większym stopniu na atak i uwolnienie potencjału ofensywnego reprezentantów Polski. O tym, jaki ostatecznie styl gry zaprezentuje Santos, przekonamy się już w najbliższych miesiącach.

24 marca Biało-Czerwoni rozpoczną rywalizację w eliminacjach do Euro 2024. Na początek nasza kadra zmierzy się z Czechami. Debiut Santosa przed polską publicznością zaplanowano na trzy dni później, kiedy to kadra podejmie reprezentację Albanii. Jak przekazał Kulesza, "celem numer jeden jest awans naszej kadry na mistrzostwa Europy i na tym będziemy się skupiać". 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.