Grosicki zakończył wywiad w swoim stylu. "Nie znam takiego słowa"

- Mieliśmy raczej powody, by wspominać te mistrzostwa pozytywnie. Mam na myśli wyjście z grupy na mistrzostwach świata po długiej przerwie. Ale zrobił się kwas - mówi w rozmowie z WP Sportowe Fakty Kamil Grosicki. Skomentował też wybór nowego selekcjonera reprezentacji Polski.

Fernando Santos zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Saga z wyborem nowego trenera polskiej kadry trwała długo, ale ostatecznie zakończyła się w poniedziałek 23 stycznia, kiedy to Kacper Sosnowski ze Sport.pl jako pierwszy poinformował, że to właśnie ten Portugalczyk wylądował w Warszawie i we wtorek zostanie zaprezentowany na konferencji prasowej. W poniedziałek wieczorem zdjęcie z nowym selekcjonerem na Twittera wrzucił Cezary Kulesza.

Zobacz wideo PZPN poszedł na całość. "Wybór z najwyższej półki"

Grosicki skomentował wybór nowego selekcjonera

Nominację Santosa skomentował już jeden z reprezentantów Polski, Kamil Grosicki. W rozmowie z WP Sportowe Fakty wyznał, że kwestia narodowości nie robiła mu różnicy. - Czekałem na ogłoszenie nowego selekcjonera, ale nie miałem swoich faworytów czy ulubionego trenera. Mam nadzieję, że nowy selekcjoner osiągnie z reprezentacją sukcesy. Ja będę się chciał pokazać jak najlepiej, żeby zasłużyć na powołanie – powiedział.

Ostatni portugalski szkoleniowiec całkowicie zrezygnował z Grosickiego, ale piłkarz Pogoni się tym nie przejmuje. - Za kadencji Paulo Sousy miałem trudną sytuację. Byłem w Anglii, nie grałem, dlatego nie pojechałem na Euro 2020. Czułem niedosyt, ale trener miał argumenty, by mnie nie zabrać – powiedział.

Fernando Santos zastąpi na stanowisku selekcjonera Czesława Michniewicza. Polacy pod jego wodzą wyszli z grupy, ale kadrze wypominano fatalny styl, w jakim to zrobiła. - Szkoda, bo mieliśmy raczej powody, by wspominać te mistrzostwa pozytywnie - mam na myśli wyjście z grupy na mistrzostwach świata po długiej przerwie. Ale zrobił się kwas – powiedział Grosicki. Przez "kwas" miał na myśli tzw. aferę premiową, która stała się gwoździem do trumny dla Michniewicza. Zapytany o tę sprawę Grosicki odpowiada krótko i dosadnie: - Premia? Nie znam takiego słowa.

Kulesza zaskoczył wszystkich. Tak Polska będzie grać pod wodzą Fernando Santosa

"Dawno temu Fernando Santos musiał wybrać: piłka albo nauka. Zszedł z boiska, zaczytał w książkach, przez przypadek został trenerem. Przypadku nie ma jednak w jego sukcesach. Kocha matematykę, ma ścisły umysł, goni za dokładnością, docenia precyzję. Nie wznieci jednak rewolucji po Czesławie Michniewiczu. - Lubię futbol oparty na defensywie, najważniejsze jest dla mnie nietracenie bramek - mówi Portugalczyk, który we wtorek zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski" – tak o nowym selekcjonerze reprezentacji Polski pisze na Sport.pl Dawid Szymczak.

Z kolei w programie Sport.pl LIVE ujawniliśmy kulisy zatrudnienia Portugalczyka. Gośćmi Dominika Wardzichowskiego, dziennikarza Sport.pl, byli: Maciej Bartoszek, były trener polskich klubów, Marcin Borzęcki, dziennikarz Viaplay, a także Jacek Krzynówek, wybitny reprezentant Polski.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.