Wciąż nie wiadomo, kto w najbliższym czasie poprowadzi reprezentację Polski. Prezes PZPN - Cezary Kulesza - wciąż poszukuje następcy Czesława Michniewicza, z którym związek nie przedłużył wygasającego z końcem roku kontraktu. Jeden z głównych kandydatów dał jasny sygnał, co myśli o prowadzeniu polskiej drużyny narodowej.
Jak podała Polska Agencja Prasowa, Paulo Bento krótko odpowiedział na ich pytanie o możliwe objęcie sterów kadry po Czesławie Michniewiczu. - W tym momencie nie mam w tej sprawie nic do powiedzenia - oznajmił Portugalczyk. Szkoleniowiec do tej pory był jednym z najczęściej wymienianych kandydatów na to stanowisko obok Vladimira Petkovicia, Stevena Gerrarda, czy ostatnio również Fernando Santosa.
- Podczas środowej rozmowy z PAP Paulo Bento odmówił ustosunkowania się do doniesień o możliwym nawiązaniu współpracy z PZPN. Pytany o poziom reprezentacji Polski oraz o wynik podopiecznych Czesława Michniewicza na zakończonym w grudniu mundialu w Katarze Portugalczyk również nie chciał się wypowiadać - poinformowała również Polska Agencja Prasowa.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
We wtorek, w rozmowie z RMF FM, prezes PZPN-u Cezary Kulesza zdradził, że wie już, kto będzie nowym selekcjonerem. - Można powiedzieć, że wiem już, kto będzie, z tym że decyzyjność zostaje po drugiej stronie. Wiadomo, że może to się przeciągnąć kilka dni i po prostu czekam na odpowiedź z drugiej strony. Czekam na akceptację - powiedział i dodał, że chodzi o zagranicznego trenera.
53-latek od 2018 roku był trenerem Korei Południowej. Z azjatycką ekipą wystąpił na tegorocznym mundialu i sensacyjnie awansował do 1/8 finału. Był to największy sukces tej kadry od 2002 roku. Po odpadnięciu z Brazylią podał się do dymisji.
W przeszłości Paulo Bento prowadził także między innymi reprezentację Portugalii oraz Sporting Lizbona. Był także piłkarzem i grał na pozycji pomocnika. Występował w takich klubach jak Benfica Lizbona lub Real Oviedo. W portugalskiej kadrze pojawił się na boisku 35 razy i zagrał na mundialu w 2002 roku.