31 grudnia 2022 roku Czesław Michniewicz przestał pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Polski i od tamtego czasu PZPN nie wybrał jego następcy. Prezes Cezary Kulesza wskazał, z kim rozmawia federacja, ale media informują o innych kandydatach. Wśród nich pojawia się nazwisko Jana Urbana, który od czerwca 2022 roku pozostaje bez pracy. Jak przekonuje Roman Kołtoń, byłemu reprezentantowi schlebia wymienianie go w gronie potencjalnych selekcjonerów i czuje się gotowy, by przejąć kadrę.
Na początku stycznia Dariusz Dziekanowski wskazywał Jana Urbana jako najlepszego kandydata do objęcia funkcji selekcjonera reprezentacji Polski. Były piłkarz m.in. Osasuny nadal pozostaje bez pracy po zwolnieniu z Górnika Zabrze w czerwcu ubiegłego roku. Sam Urban prosił, by "nie wciągać go w dyskusję", ale wciąż wymienia się go w gronie kandydatów. Roman Kołtoń zdradził, że rozmawiał z byłym reprezentantem Polski i wyczuł jego chęć do pracy z kadrą.
- Kilka dni temu miałem okazję rozmawiać z Jankiem Urbanem. Widać, że chciałbym poprowadzić tę kadrę, że to dla niego życiowa szansa. On nie czuje się gorszy od zagranicznych trenerów - stwierdził Kołtoń w programie "Nocne Gadki" na kanale Meczyki na YouTube.
Dziennikarz zwrócił również uwagę, że Urban jest doświadczonym trenerem, który ma za sobą pracę za granicą. Ponadto za jego kandydaturą miałoby przemawiać nastawienie oraz podejście do selekcjonerskich obowiązków. - Urban pracował w Hiszpanii, z rezerwami Osasuny, później z pierwszą drużyną, prowadził też kilka innych klubów. On zwraca uwagę, że na koniec to jest relacja nie trenera, a bardziej mentora-selekcjonera - przekonuje twórca "Prawdy Futbolu".
Jak informował Tomasz Włodarczyk, Cezary Kulesza planuje ogłosić nazwisko nowego selekcjonera do 25 stycznia. Wśród kandydatów wskazuje się również Michała Probierza, Paulo Bento, Herve Renarda oraz Vladimira Petkovicia.