Wciąż nie wiadomo, kto w najbliższym czasie poprowadzi reprezentację Polski. Prezes PZPN - Cezary Kulesza - wciąż poszukuje następcy Czesława Michniewicza, z którym związek nie przedłużył wygasającego z końcem roku kontraktu.
W kontekście pracy z naszą kadrą padło już wiele nazwisk z Polski i zagranicy. Wśród faworytów do objęcia kadry wymieniano m.in. Marka Papszuna, Jana Urbana, Andrija Szewczenkę, Herve Rendarda, Paulo Bento czy Vladimira Petkovicia.
Do poniedziałku w miarę realną opcją był też Roberto Martinez. Hiszpan, który do niedawna prowadził reprezentację Belgii, w poniedziałek został jednak zaprezentowany jako nowy selekcjoner reprezentacji Portugalii. Kto więc poprowadzi naszą drużynę?
W rozmowie z portalem Meczyki.pl dziennikarz Roman Kołtoń poinformował, z kim na pewno w ostatnim czasie negocjował Kulesza. - Mogę potwierdzić, że Vladimir Petković był grany. Oczywiście, że był z nim kontakt - powiedział Kołtoń.
I dodał: - Mogę też stwierdzić, że Herve Renard dostał telefon i jest entuzjastycznie nastawiony, bo powiedział mi o tym Marek Jóźwiak. Tak samo Paulo Bento, którego temat też jest grany.
Inne Światło na tę sprawę rzucił Dawid Szymczak ze Sport.pl. "Kluczowe dla zrozumienia sagi z wyborem selekcjonera jest to, że PZPN nie działa w próżni. Trenerów dla swoich reprezentacji szukają też inne federacje z całego świata. I niekiedy trafiają z ofertami pod te same adresy, bo liczba trenerów, którzy sprawdzili się jako selekcjonerzy i wciąż chcą pracować w tej roli, jest ograniczona. Roberto Martinez dostał z Polski ofertę, ale najpierw wolał przyjrzeć się tej złożonej przez Portugalię i to ją zaakceptował. Trudno się temu dziwić, patrząc na potencjał obu reprezentacji" - napisał.
I dodał: "Herve Renard, także z Polską łączony, po pierwsze wciąż ma obowiązującą umowę z Arabią Saudyjską do 2027 r., a po drugie ma też świetną markę w Afryce (dwa razy wygrywał Puchar Narodów Afryki), więc dostaje oferty również stamtąd. Interesuje się nim także Meksyk, który będzie współgospodarzem kolejnych mistrzostw świata, przez co jego oferta wydaje się jeszcze atrakcyjniejsza. Z kolei Paulo Bento, po wyjściu z grupy na mundialu z Koreą Południową, liczy, że wzbudzi zainteresowanie kilku federacji lub klubów z mocnych lig i będzie mógł przebierać w ofertach".
Debiut nowego selekcjonera będzie miał miejsce 24 marca w Pradze w meczu eliminacji Euro 2024. Trzy dni później reprezentacja Polski podejmie Albanię.