Wielki trener łączony z reprezentacją Polski. Hiszpan nadal pozostaje bez pracy

Roberto Martinez dalej pozostaje bez pracy. Hiszpan w ostatnim czasie łączony był z belgijskim Club Brugge, które jednak postawiło na innego trenera. Dalej więc Martinez może objąć posadę selekcjonera reprezentacji Polski.

Roberto Martinez po sześciu latach odszedł ze stanowiska selekcjonera reprezentacji Belgii po mundialu w Katarze i od tamtego momentu był łączony z reprezentacją Polski, jako potencjalny następca Czesława Michniewicza. Kandydatura Hiszpana była już pozytywnie oceniana przez kilka osób z polskiego środowiska piłkarskiego. Zwolennikiem zatrudnienia Martineza jest Włodzimierz Lubański, który uważa Hiszpana za "faceta z klasą".

Zobacz wideo

Roberto Martinezowi odpadł jeden kierunek zatrudnienia

W ostatnim czasie trochę ucichł temat Martineza w kontekście pracy z reprezentacją Polski. Wpływ na to mogły mieć poszukiwania trenera przez Club Brugge, z którym łączony był Roberto Martinez. Ostatecznie belgijska ekipa zatrudniła Anglika, Scotta Parkera, więc Hiszpanowi odpadł jeden z potencjalnych pracodawców.

W połowie grudnia Martinez był pytany o możliwe objęcie posady trenera polskiej kadry. - Do końca roku obowiązuje mnie umowa, o której wspomniałem. Potem będę chciał pewnie trochę odpocząć z rodziną. Pod względem formalnym rozmowy są możliwe od stycznia - mówił wtedy 49-latek.

Wszystko więc wskazuje na to, że były selekcjoner Belgów pozostaje na karuzeli nazwisk, które są i będą łączone z objęciem posady selekcjonera reprezentacji Polski. Na nazwisko jednak przyjdzie nam trochę poczekać, ponieważ Polski Związek Piłki Nożnej nie zamierza spieszyć się z tą decyzją. PZPN chce ogłosić nowego selekcjonera reprezentacji Polski do końca stycznia.

Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl

Pierwszym wyzwaniem nowego selekcjonera będą eliminacje do Euro 2024. W grupie E Polska zmierzy się z Czechami, Albanią, Wyspami Owczymi i Mołdawią.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.