Reprezentanci Polski podczas mundialu w Katarze mieszkali w Ezdan Palace w Duhail. Wnętrza obiektu robiły ogromne wrażenie, o czym na własne oczy przekonali się dziennikarze Sport.pl. Piłkarze mieli do dyspozycji nie tylko luksusowe apartamenty, ale też szereg innych miejsc, które pomagały w odpowiednim przygotowaniu do spotkań, ale też w odpoczynku. Okazuje się, że kadrowicze są bardzo mile wspominani przez obsługę hotelu.
Bardzo pochlebną opinię na temat reprezentacji ma menedżer Ezdan Palace, Zaz. - Mieliśmy tu waszą kadrę przez wszystkie dni, gdy grała na mistrzostwach świata. Za każdym razem życzyliśmy Polsce powodzenia, by swój pobyt mogła przedłużyć, zostać do kolejnego meczu, wygrania wszystkich spotkań. Wiedzieliśmy, że oni również mieli dobre odczucia. Oni również spowodowali, że czuliśmy się z nimi związani jak z rodziną - stwierdził w rozmowie z Interią.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
- Gościć tu reprezentację Polski było wielką przyjemnością. Każdy piłkarz był uprzejmy, pomocny, ci najsłynniejsi również chodzili po ziemi i nie wywyższali się w kontaktach z załogą hotelu. Byli u nas zaledwie kilka, kilkanaście dni, ale wspomnienia są na tyle mocne, że nawiązaliśmy więzi, jesteśmy w kontakcie z osobami, które organizowały tu pobyt Polaków - dodał Katarczyk.
Menedżer został zapytany o apartament Roberta Lewandowskiego. Okazuje się, że miejsce pobytu kapitana reprezentacji nie różniło się od pozostałych apartamentów. Na pytanie, czy teraz ten apartament zostanie nazwany imieniem napastnika, Zaz odpowiedział z entuzjazmem. - Oczywiście to dobry pomysł. Lewandowski to legenda. Wielką przyjemnością było goszczenie go, Kto wie, czy nie nazwiemy jego imieniem apartamentu - podsumował.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!