"L'Equipe" oceniło Michniewicza za mundial. Brutalniej się nie dało

Czesław Michniewicz najgorszym selekcjonerem fazy pucharowej mistrzostw świata - taki werdykt wydali dziennikarze francuskiego "L'Equipe". Na łamach gazety pojawił się ranking trenerów wszystkich drużyn, które zagrały co najmniej w 1/8 finału katarskiego turnieju. Polak znalazł się na ostatniej, 16. pozycji z najniższą notą.

Czesław Michniewicz nie ma ostatnio najlepszej prasy. Mimo historycznego, pierwszego od 36 lat wyjścia polskiej reprezentacji z grupy mistrzostw świata, a więc spełnienia wymaganych celów eksperci szukają jego potencjalnych następców. Problemem wizerunkowym jest także niewyjaśniona "afera premiowa". Jakby tego było mało, głos krytyki wobec Michniewicza pojawił się nawet poza granicami. "L'Equipe" właśnie uznało go za najgorszego trenera fazy pucharowej zakończonego w niedzielę mundialu w Katarze.

Zobacz wideo Pożegnanie z mundialem w Katarze. Kulisy Argentyna-Francja

Francuzi okrutni dla Michniewicza. Uznali go za najgorszego trenera fazy pucharowej MŚ

Francuscy dziennikarze stworzyli ranking szkoleniowców wszystkich szesnastu drużyn, które awansowały do 1/8 finału. Każdemu z nich wystawiono notę. Najniższą otrzymał nie kto inny jak Czesław Michniewicz. Wynosi ona dokładnie 4,0. Tym samym polski szkoleniowiec zamknął stawkę, przegrywając w tym zestawieniu nawet z trenerem Szwajcarii Muratem Yakinem (nota 4,25), którego drużyna została rozbita w 1/8 finału przez Portugalię aż 1:6.

Zaskakujący zwycięzca. Nie przeszedł 1/8 finału, a i tak był najlepszy

Odpadnięcie już na początku fazy pucharowej wcale nie oznaczało dla selekcjonera słabego miejsca w rankingu. Świadczy o tym chociażby postać, najwyżej sklasyfikowanego, trenera Australii - Grahama Arnolda. 59-latek zdaniem "L'Equipe" wśród kolegów z branży nie miał sobie równych. Otrzymał notę 6,75, wyższą nawet od trenera swoich pogromców, a zarazem nowych mistrzów świata Argentyńczyków.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Lionel Scaloni został sklasyfikowany na trzeciej pozycji, które dzieli razem ze szkoleniowcem Maroka Walidem Regraguim (nota 6,43). Przed nimi uplasował się jeszcze Japończyk Harime Moriyasu (nota 6,5), którego zespół (podobnie jak Polska czy Australia) również nie dostał się do ćwierćfinału. Trenerzy srebrnych i brązowych medalistów - Didier Deschamps (Francja) i Zlatko Dalić (Chorwacja) znaleźli się kolejno na 5. i 8. miejscu z notami 6,29 i 6,14.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.