Boniek wziął i wypalił. Wskazał winnych słabego mundialu reprezentacji Polski

- Piłkarze grają w piłkę. To był słaby mundial nie przez Czesława, ale przez naszych piłkarzy, którzy grali źle - powiedział Zbigniew Boniek na kanale Prawda Futbolu. Były prezes PZPN za słabą grę obwinił piłkarzy oraz krótko odniósł się do skandali z udziałem Czesława Michniewicza.

Reprezentacja Polski na mistrzostwach świata trafiła do grupy z Meksykiem, Arabią Saudyjską i późniejszym triumfatorem rozgrywek - Argentyną. Drużyna prowadzona przez Czesława Michniewicza zdobyła cztery punkty (remis 0:0 z Meksykiem, zwycięstwo 2:0 z Arabią Saudyjską i porażka 0:2 z Argentyną) i wyszła z grupy z drugiego miejsca. W 1/8 finału przegrała 1:3 z Francją, tym samym odpadając z turnieju

Zobacz wideo Minuta ciszy dla zmarłych robotników pracujących w Katarze. "To była decyzja polityczna"

Zbigniew Boniek obwinia piłkarzy

Polacy osiągnęli największy sukces na mundialu od 36 lat, a mimo to są bardzo krytykowani. Chodzi głównie o stanowczo zbyt defensywny styl gry, za co szczególnie obrywa się trenerowi Czesławowi Michniewiczowi. Zbigniew Boniek z kolei uważa, że winni są piłkarze. 

- Piłkarze grają w piłkę. To był słaby mundial nie przez Czesława, ale przez naszych piłkarzy, którzy grali źle. Trener w pewnym sensie im nie pomógł. Zieliński w dwóch, trzech meczach był pomocnikiem Casha. To nie jest to - powiedział w rozmowie na kanale Prawda Futbolu

Czesława Michniewicza nie krytykuje się jedynie za styl gry drużyny. Selekcjoner reprezentacji Polski jest zamieszany w tak zwaną aferę premiową, zablokował na Twitterze wielu dziennikarzy, a do tego ma być skonfliktowany z rzecznikiem PZPN Jakubem Kwiatkowskim. W związku z licznymi skandalami trener prawdopodobnie pożegna się z pracą. Zbigniew Boniek odniósł się również do całej tej sytuacji. 

- Pewnie trener musiał jakieś błędy popełnić, widzieć je. Natomiast widzę, że wszyscy się od Czesława odwrócili. Znam go i trudno mi cokolwiek powiedzieć na ten temat (blokowania dziennikarzy - przyp. red.). Nie chcę za dużo powiedzieć - dodał. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Cezary Kulesza wciąż nie podjął ostatecznej decyzji na temat przyszłości Michniewicza, ale zdaniem mediów od nowego roku reprezentacja Polski będzie miała nowego trenera. Dziennikarze podają różne nazwiska takie jak Andrij Szewczenko, Claudio Ranieri, a nawet były selekcjoner Belgów Roberto Martinez. Wydaje się, że wszystko powinno się wyjaśnić w ciągu najbliższych paru dni. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.