Wymarzony kandydat za Michniewicza? "Chętnie by tę pracę wziął"

"Temat Herve Renarda jest grany" - zdradził dziennikarz Bożydar Iwanow. Renard jest selekcjonerem Arabii Saudyjskiej, ale przyznał, że chciałby objąć silniejszą drużynę. Francuz w przeszłości wyrażał również zainteresowanie stanowiskiem selekcjonera reprezentacji Polski.

Choć Czesław Michniewicz oficjalnie wciąż selekcjonerem reprezentacji Polski, to w mediach od kilku dni trwa prawdziwa giełda nazwisk trenerów, którzy mogliby zastąpić 52-latka. Mówi się o byłym trenerze kadry Belgii Roberto Martinezie, o czym pisał Roman Kołtoń. Kolejnym kandydatem ma być zaś Herve Renard, którego Arabia Saudyjska mierzyła się z Polską podczas mistrzostw w Katarze. Wtedy Polska wygrała 2:0.

Zobacz wideo Suzuki Boxing Night w Toruniu. Runowski powalił Szulewskiego

"Odpowiednie warunki finansowe" jednym z warunków Renarda do objęcia reprezentacji Polski

Taką informację przekazał Bożydar Iwanów podczas programu "Nocne Gadki" w Meczyki.pl. - Temat Herve Renarda jest grany. Wiem ze swoich źródeł, że jest polecany i on chętnie by tę pracę wziął, oczywiście przy odpowiednich warunkach finansowych - powiedział Iwanow.

Łączy się to z ostatnimi wypowiedział Renarda. - Z natury jestem powściągliwy i staram się twardo stąpać po ziemi. Wiem jednak, że czasem dobrze powiedzieć coś na głos. Czuję się na siłach, aby poprowadzić silniejszą reprezentację - zdradził na łamach "RMC" Francuz, który od 2019 r. pracuje z Arabią Saudyjską.

Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl

Warto przypomnieć słowa Renarda z kwietnia. Wtedy, po losowaniu grup mistrzostw świata, przyznał, że chciałby w przyszłości zostać trenerem Polaków. - To byłoby coś szczególnego - powiedział Herve Renard.

Karuzela nazwisk z ewentualnymi następcami Czesława Michniewicza kręci się w najlepsze, ale poza opcjami zagranicznymi pojawiają się także nazwiska z Polski. Mówi się m.in. o Janie Urbanie. - To nie jest moment na rozmowę o zmianie trenera. Z tego, co wiem, Czesław Michniewicz ma kontrakt do końca 2022 r. Umowa mogła być od razu przedłużona, ale ostatecznie do tego nie doszło. Nie ma więc co się dziwić, że w mediach pojawiają się różne spekulacje. Mnie proszę nie wciągać w te dyskusje - komentował Urban.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.