PGE Narodowy został zamknięty w listopadzie z powodu wykrycia wady na dachu obiektu podczas corocznego przeglądu. Usterka wciąż nie została naprawiona, co zmusza PZPN do szukania alternatywy na mecz Polska - Albania, który zostanie rozegrany 27 marca w ramach eliminacji do Euro 2024. Jeśli do marca obiekt nie zostanie otwarty, mecz będzie musiał odbyć się na innym stadionie. Trwa walka z czasem.
PGE Narodowy nie będzie gotowy na mecz z Albanią? "Powątpiewam"
Kilkanaście dni temu informowaliśmy, że do Polski sprowadzono specjalny bypass, który ma ułatwić prace naprawcze na dachu stadionu. Wciąż zostało jednak jeszcze sporo do zrobienia, aby obiekt znów wrócił do normalnego funkcjonowania.
- Wątpię, czy do marca uda się usunąć wszystkie problemy na stadionie w Warszawie. Jest tam jeszcze mnóstwo roboty do wykonania - wyjawił Henryk Kula, prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej, w rozmowie z portalem slazag.pl.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl
PZPN już szuka wariantów w razie, gdyby okazało się, że Narodowy nie jest gotowy ugościć reprezentacji. - Jesteśmy pierwsi w kolejce, jeśli chodzi o obiekt rezerwowy. Po cichu liczę, że reprezentacja na start eliminacji wróci na Stadion Śląski - przyznał Kula. I dodał: - Powalczymy o ten mecz na Śląskim. Są duże szanse.
Reprezentacja Polski ostatni raz na Stadionie Śląskim zagrała 29 marca 2022 roku w finale baraży o awans na mundial w Katarze. Zespół Czesława Michniewicza pokonał 2:0 Szwecję i wywalczył przepustkę na mistrzostwa świata. Z kolei zaplanowany na marzec 2023 roku mecz z Albanią będzie drugim spotkaniem Polaków w ramach eliminacji do Euro 2024. Kilka dni wcześniej kadra zmierzy się na wyjeździe z Czechami. O terminarzu el. ME więcej pisaliśmy tutaj.
