Świat opisuje aferę z Czesławem Michniewiczem. "Zablokował prawie wszystkich"

Zagraniczne media wzięły na tapetę sytuację wokół niepewnej przyszłości Czesława Michniewicza jako selekcjonera reprezentacji Polski. Czytamy m.in. blokowaniu dziennikarzy, "uwikłaniu w aferę", "poprzednich skandalach" oraz o potencjalnym następcy.

W poniedziałek Polski Związek Piłki Nożnej wydał oficjalny komunikat w sprawie przyszłości Czesława Michniewicza w reprezentacji Polski. Kontrakt trenera nie został automatycznie przedłużony, a jego przyszłość wyjaśni się w dopiero najbliższych dniach. W trakcie kadencji Michniewicza wokół kadry narosło wiele kontrowersji, a teraz postanowiły zająć się nimi zagraniczne media. 

Zobacz wideo Tak wygląda kościół katolicki za 20 mln dolarów. "Proszę skasować to nagranie"

Zagraniczne media piszą o Czesławie Michniewiczu i reprezentacji Polski. "Kontrowersyjny trener"

Hiszpański Sport nazywa wynik reprezentacji Polski w Katarze "słodko-gorzkim", ale sporo uwagi poświęca niepewnej sytuacji selekcjonera, którego sytuacja "odbiła się echem wśród kibiców". Dziennikarze zauważają również, że "polski Mourinho" nie poradził sobie z zarządzeniem kryzysową sytuacją w mediach.

"Skonfrontował się z dziennikarzami, odmawiając odpowiedzi na niektóre pytania, a nawet odrzucając każdego, kto prosił go o wyjaśnienie jego wyników. Zablokował prawie wszystkim głównym dziennikarzom sportowym dostęp do swoich kont w mediach społecznościowych. Polski trener był niedawno uwikłany w aferę związaną z ustawianiem meczów" - czytamy w Sport.es.

"W Polsce Czesław Michniewicz był krytykowany wśród kibiców za powiązania z poprzednimi skandalami w polskiej piłce nożnej"- czytamy z kolei w szwedzkim Fotbollskanalen, który cytuje również Szymona Jadczaka, który pisał: "Dla wielu jest to poważny problem".

Dziennikarze "BeSoccer" nazywają Czesława Michniewicza "kontrowersyjnym trenerem", cytują wypowiedzi o "czuciu się jak na przesłuchaniu" oraz zwracają uwagę na aferę korupcyjną sprzed lat. 

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Ukraińska 24TV chętnie podaje informację o rzekomym zwolnieniu Michniewicza z posady selekcjonera i wskazuje, że jego miejsce mógłby zająć Andrij Szewczenko. Były napastnik już w 2022 roku mógł zostać selekcjonerem Polski, ale strony nie zdołały się dogadać. Jedynym problemem w ewentualnym przejęciu przez Szewczenkę polskiej kadry może być sytuacja w Ukrainie. "Po wybuchu wojny zaczął aktywnie angażować się w pomoc Ukrainie, stając się jednym z ambasadorów projektu Ukraina24. Poświęca mu dużo czasu. Ponadto ukraińskie media wymieniają Szewczenkę jako jednego z pretendentów do fotela prezesa Ukraińskiego Związku Piłki Nożnej" - czytamy. 

Wszystkie z wyżej wymienionych mediów zaznaczają, że niewykluczone jest pozostanie Michniewicza na stanowisku selekcjonera, ale Cezary Kulesza ogłosił, że "potrzebne będą rozmowy".

Umowa Czesława Michniewicza wygasa z końcem grudnia 2022 roku. PZPN nie skorzystał z opcji jednostronnego przedłużenia kontraktu.

Więcej o: