Trwały obrady sejmu podczas Polska - Argentyna. Reakcja posła to hit [WIDEO]

Obrady sejmu zazwyczaj nie należą do najciekawszych. Tym razem jednak zdarzyło się coś niespodziewanego. Podczas przemowy Michała Urbaniaka (Konfederacja) z mównicy jeden z posłów partii Polska 2050 wydał głośny okrzyk radości. Powodem był obroniony przez Wojciecha Szczęsnego rzut karny w meczu a Argentyną.

Mecz Polska-Argentyna (0:2) pomimo niekorzystnego wyniku dał reprezentacji Czesława Michniewicza awans do 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze. Polacy zmierzą się 4 grudnia z Francją. Podczas starcia z kadrą Lionela Scaloniego jednym z najbardziej emocjonujących momentów był obroniony rzuty karny przez Wojciecha Szczęsnego. Bramkarz Juventusu fenomenalnie wyczuł intencje Leo Messiego i sparował uderzenie. Z tego powodu emocji nie mógł ukryć nawet jeden z posłów.

Zobacz wideo Głos kibica po meczu z Argentyną. Do studia zadzwoniła kobieta, która była przy porodzie syna Szczęsnego

Poseł nie krył radości podczas posiedzenia sejmu

30 listopada w czasie meczu Polska-Argentyna trwało posiedzenie sejmu. Z tego powodu do dość zabawnej sytuacji doszło podczas przemowy posła Michała Urbaniaka z koła Konfederacji. Gdy ten stał na mównicy, po sali rozległ się głośny okrzyk radości. Tak emocjonalnie zareagował Michała Gramatyki z partii Polska 2050, który oglądał w tym czasie spotkanie podopiecznych Czesława Michniewicza. Okrzyk spowodowany był obronionym rzutem karnym przez Wojciecha Szczęsnego.

- Był gol? - zapytał Urbaniak.

- Nie. Karnego obronił - odpowiedział Gramatyka.

- Gratulujemy Szczęsnemu - powiedział polityk Konfederacji.

"Tak się kończy organizowanie sejmowej debaty w czasie meczu Polaków" - napisał na Twitterze poseł Polska 2050, udostępniając nagranie z całego zdarzenia. "Tak było. Emocje wzięły górę, ale to chyba wybaczalne" - odpowiedział Urbaniak.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Reprezentacja Polski przegrała 0:2 z Argentyną, ale zakwalifikowała się do 1/8 finału mundialu w Katarze. Gra kadry Czesława Michniewicza pozostawia wiele do życzenia i zauważają to zagraniczni eksperci. - Polska wyszła na boisko jedynie z myślą, by nie przegrać - stwierdził Tariq Panja w rozmowie z Interią.

Po ostatnim gwizdku za podążającymi do szatni piłkarzami udała się kamera, która nagrała ich reakcje na sukces. Widać, że atmosfera była dobra, zawodnicy komplementowali i motywowali się nawzajem. - Brawo, brawo, brawo. Panowie raz oddało - powtarzał Jan Bednarek, środkowy obrońca. - Mamy to! - krzyczał inny zawodnik.

Reprezentacja Polski zagra w 1/8 finału mistrzostw świata z Francją już 4 grudnia o godzinie 16:00. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.