Reprezentacja Polski przystępowała do ostatniego meczu grupowego na mistrzostwach świata jako lider grupy C. W dwóch wcześniejszych spotkaniach zdobyła cztery punkty za sprawą remisu 0:0 z Meksykiem oraz wygranej 2:0 z Arabią Saudyjską.
W ostatnim spotkaniu grupowym Polska mierzyła się z Argentyną. W pierwszej połowie nie była stroną dominującą, ale udawało jej się odeprzeć ataki rywali. Ci najlepszą sytuację mieli w 39. minucie, gdy Leo Messi uderzył z rzutu karnego, lecz skuteczną interwencją popisał się Wojciech Szczęsny.
Obie bramki w tym meczu padły po przerwie. W 46. minucie wynik otworzył Alexis Mac Allister, a w 67. minucie na 2:0 trafił Julian Alvarez. W tej części gry dysproporcja pomiędzy obiema drużynami była bardzo widoczna, Polacy nie potrafili stworzyć sytuacji podbramkowej, w zasadzie chcieli tylko uniknąć wysokiej porażki. Ostatecznie zajęli drugie miejsce w grupie, a Meksyk wyprzedzili dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Choć zespół Czesława Michniewicza wywalczył awans do 1/8 finału, to zaprezentowany styl gry sprawił, że nie zaskarbił sobie sympatii postronnych obserwatorów. Po meczu polskim piłkarzom nie szczędzono krytyki. - Od czasu Austrii w 1982 roku nie widziałem drużyny tak niechętnej do gry, jak Polska, ale wtedy był to układ z Niemcami. Polskie lenistwo - stwierdził wenezuelski dziennikarz Richard Mendez.
- Polska odbiera chęć oglądania piłki nożnej - ocenił hiszpański dziennikarz Miguel Quintana. Na jego wpis zareagował Eder Sarabia, były hiszpański piłkarz, a obecnie trener. - Plan był taki, aby przejść dzięki kartkom. Niech żyje futbol - ironizował.
Podobne opinie na temat występu polskiej reprezentacji pojawiły się w światowych mediach. - Żenująca Polska nie miała szacunku dla piłki nożnej - ocenił argentyński portal LaNueva. - Rzadko zdarza się, aby jakaś drużyna zakwalifikowała się do 1/8 finału w tak nieatrakcyjny sposób - podkreślił brytyjski "The Independent".
Reprezentacja Polski będzie miała okazję zaprezentować bardziej atrakcyjny futbol w niedzielę 4 grudnia, gdy w meczu 1/8 finału zamierzy się z Francją. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.