Reprezentacja Polski gra o fortunę. Tyle dostanie za awans do 1/8 finału MŚ

W środę 30 listopada reprezentacja Polski zmierzy się z Argentyną. Ten mecz zadecyduje nie tylko o ewentualnym awansie do 1/8 finału, ale również o dodatkowej premii finansowej. Biało-Czerwoni do tej pory zarobili niemal 10 mln dolarów, a kwota może wzrosnąć.

Początek mistrzostw świata w wykonaniu reprezentacji Polski nie należał do udanych. Piłkarze Czesława Michniewicza jedynie bezbramkowo zremisowali z Meksykiem, ale ich gra pozostawiała wiele do życzenia. W drugiej kolejce było już zdecydowanie lepiej - Biało-Czerwoni wygrali 2:0 z Arabią Saudyjską, a gole dla drużyny zdobyli Piotr Zieliński i Robert Lewandowski. Bohaterem spotkania został również Wojciech Szczęsny, który obronił rzut karny i dobitkę. Teraz przed Polską najważniejszy mecz - mecz, który zadecyduje o awansie do 1/8 finału turnieju. Wyjście z fazy grupowej wiąże się również ze sporym wynagrodzeniem. 

Zobacz wideo Michniewicz i jego sztab wybrali się "na miasto". To wiele obrazuje

Reprezentacja Polski może zarobić astronomiczne pieniądze

Cała pula nagród na mistrzostwach świata wynosi aż 440 mln dolarów, co jest absolutnym rekordem. Każda federacja dostała już przed mistrzostwami 1,5 mln dolarów (czyli ok. 6,8 mln złotych) na przygotowania do turnieju w Katarze. Udział w fazie grupowej mundialu to wynagrodzenie rzędu 8 mln dolarów (ok. 36 mln zł). Tyle pieniędzy dostanie każda reprezentacja, niezależnie od osiąganych wyników. FIFA nie przewidziała bonusów za zwycięstwo czy remis.

Na dodatkowe pieniądze drużyna może liczyć, dopiero gdy awansuje do 1/8 finału. Jeśli Polakom uda się wyjść z grupy, to otrzymają kolejne 4 mln dolarów (ok. 18 mln zł). Tak więc już w środę na koncie Biało-Czerwonych może pojawić się kwota około 13 mln dolarów (ok. 59 mln zł).

Idąc dalej, jeżeli piłkarze Czesława Michniewicza przeszliby do ćwierćfinału, w nagrodę na konto PZPN-u trafiłyby kolejne 4 mln dolarów. Za czwarte miejsce na mundialu dostaliby 25 mln dolarów (ok. 113 mln zł), a za powtórzenie wyników z 1974 i 1982 roku, czyli brązowy medal - 27 mln dolarów (ok. 122 mln zł). Wicemistrzostwo świata warte jest 30 mln dolarów (ok. 135 mln zł). Natomiast główna nagroda to aż 42 mln dolarów (ok. 190 mln zł). 

Premie za awans do poszczególnych faz mistrzostw świata 2022

  • faza grupowa - 9 mln dolarów
  • 1/8 finału - 13 mln dolarów
  • 1/4 finału - 17 mln dolarów
  • 4. miejsce - 25 mln dolarów
  • 3. miejsce - 27 mln dolarów
  • wicemistrzostwo - 30 mln dolarów
  • mistrzostwo - 42 mln dolarów

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

O tym, czy Biało-Czerwonym uda się zarobić duże pieniądze przekonamy się w najbliższych dniach. Już w środę 30 listopada nasza kadra zmierzy się z Argentyną. Do awansu wystarczy remis. W przypadku przegranej musimy spoglądać na wyniki równoległego meczu Meksyk - Arabia Saudyjska. Początek obu spotkań o godzinie 20:00. Zapraszamy do śledzenia relacji na stronie głównej Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl Live

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.