Reprezentacja Polski pokonała 2:0 Arabię Saudyjską w drugim meczu na mistrzostwach świata w Katarze. Bramki zdobyli Piotr Zieliński i Robert Lewandowski. Wielki udział w zwycięstwie miał też Wojciech Szczęsny, który tuż przed końcem pierwszej połowy odbił strzał Salema Al Dawsariego z rzutu karnego, a następnie sparował też dobitkę.
Wygrana niezwykle ucieszyła wszystkich polskich kibiców. Nasza drużyna liczy się w walce o awans do najlepszej szesnastki turnieju i przełamała klątwę występów na MŚ w XXI wieku. Pierwszy raz w tym stuleciu, ostatni mecz grupowy, nie będzie tylko meczem o honor. Z Argentyną zagramy z nadziejami na awans. Choć nasz los zależy także od wyniku spotkania pomiędzy Meksykiem i Arabią Saudyjską.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Okazuje się, że Polakom kibicowali nie tylko rodacy. Nasi piłkarze mogli liczyć także na wsparcie z... Hiszpanii. A przynajmniej jednej dziennikarki. Hitem w sieci jest nagranie autorstwa Andrei Pelaez Marzo, pracującej dla radia Cope. Kobieta wpadła w euforię, gdy Robert Lewandowski strzelił gola na 2:0. Zaczęła pokrzykiwać w naszym języku: "Polska! Polska!".
Dlaczego Marzo tak się ucieszyła? Jest fanką FC Barcelony? Nic z tych rzeczy. Z opisu filmu wynika, że po prostu dokładnie wytypowała wynik meczu w zabawie typerskiej z kolegami z redakcji.
Reprezentacja Polski ostatni mecz w fazie grupowej, przeciwko Argentynie, rozegra w środę 30 listopada o godzinie 20:00.