Nawet Niemcy reagują na gola Lewandowskiego. Co za słowa

Pięć spotkań - tyle musiał czekać Robert Lewandowski na swojego premierowego gola na mistrzostwach świata. Po bramce padł na murawę, a w jego oczach pojawiły się łzy. "Zwycięskie łzy Lewandowskiego" - tak sytuację skomentował niemiecki "Bild".

- Już w trakcie hymnu, śpiewając go, poczułem, że te emocje mi dzisiaj towarzyszą. Trudno mi odpowiedzieć dlaczego tak było, ale tak było. Po strzelonym golu to wszystko puściło. Emocje i marzenia z dzieciństwa zostały spełnione - powiedział po spotkaniu Robert Lewandowski, dla którego było to niezwykle emocjonujące popołudnie w Katarze. Zdobył on swoją pierwszą bramkę na mistrzostwach świata w karierze.

Zobacz wideo Wysoka ocena Zielińskiego. "Ten gol dał nam komfort gry i wiarę"

Niemieckie media pod wrażeniem bramki Roberta Lewandowskiego. I jego radości. "Przerwał klątwę"

Dla Lewandowskiego spotkanie z Arabią Saudyjską było niezwykle udane. Najpierw asystował przy trafieniu Piotra Zielińskiego, a później, w 82. minucie meczu, sam wpisał się na listę strzelców. Media całego świata - w tym niemieckie - komentują trafienie napastnika FC Barcelony. "Pierwszy gol na mundialu! Zwycięskie łzy Lewandowskiego" - tak na bramkę Polaka zareagował dziennik "Bild".

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.

"Lewandowski przerwał mundialową klątwę i ostatecznie strzelił swojego pierwszego gola na MŚ w swoim piątym meczu w karierze (82. miejsce). Następnie wykonał wiwatującego "nurka" i przytłoczony emocjami, leżąc na murawie, dusi bramkowe łzy" - czytamy dalej.

Bardzo dobry występ Roberta Lewandowskiego podkreślił również "Kicker". "Po części dzięki pierwszej bramce Roberta Lewandowskiego na mundialu Polska jest na dobrej drodze do 1/8 finału" - napisali dziennikarze tego portalu. 

"Frankfurter Allgemeine Zeitung" już w tytule zwrócił uwagę na postawę kapitana reprezentacji Polski. "Lewandowski kończy imprezę w Arabii Saudyjskiej" - czytamy.  "Impreza saudyjska już dawno się skończyła. Wielu fanów wśród 44 259 widzów opuściło stadion, okrzyki zostały przerwane. Zamiast tego słychać było tylko przyśpiewki polskich kibiców, którzy wykrzykiwali przede wszystkim jedno nazwisko: Lewandowski. W meczu z Meksykiem miał uderzająco pozytywny wpływ na swoich kolegów z drużyny. Raz po raz bił brawo, nawet po nieudanych podaniach. Nagrodą było pierwsze zwycięstwo w Katarze. Polska ma teraz największe szanse na awans do 1/8 finału" - dodają dziennikarze portalu.

O Robercie Lewandowskim napisał także portal sport1.de. "Okres posuchy Roberta Lewandowskiego na mistrzostwach świata dobiegł końca!" - zatytułowano artykuł. "Po podarunku od saudyjskiej defensywy gwiazdor Barcy złapał piłkę i zakończył strzałem na 2:0. Był to dla niego pierwszy gol na mistrzostwach świata w piątym meczu. Wyraźnie wzruszony napastnik zareagował po golu i upadł na trawę".

Więcej o:
Copyright © Agora SA