Piotr Żyła świetnie spisuje się od początku sezonu 2022/23 w skokach narciarskich. W fińskiej Ruce zameldował się na podium i potwierdził doskonałą formę. Klasycznie, nie zabrakło jej również podczas wywiadu, którego udzielał po zakończeniu konkursu.
- W ogóle na nie nie czekam. I w ogóle jestem zły, że sobie nie będę mógł usiąść latem, piwa wypić i popatrzeć na mecze. Tak fajnie było, jak to w lato było! Szło się na mecz, można było się schłodzić elegancko złocistym napojem i fajnie się oglądało - przekonywał przed rozpoczęciem mistrzostw świata Piotr Żyła. Skoczek przyznawał, że będzie jednak oglądał mecze reprezentacji Polski i potwierdził to po zajęciu trzeciego miejsca w fińskiej Ruce.
Żyła wyraził także chęć oglądania sobotniego meczu Biało-Czerwonych z Arabią Saudyjską, ale zrobił to w swoim stylu. - Może se tam do gitarki oglądnę - powiedział, śmiejąc się skoczek i dodał: - Pierwszy mecz udało nam się pooglądać w podróży. Wtedy był remis, teraz mam nadzieję, że będzie wygrana. Niech walczą, to najważniejsze, a później to sobie poradzą.
- W piłce wystarczy dużo bramek strzelać i mało stracić, i można wygrać. A u nas trzeba daleko skakać i też można wygrać - mówił jeszcze przed mundialem Żyła, oceniając szansę Polaków na wyjście z grupy. Jego rad piłkarze będą potrzebowali już dziś, podczas drugiego meczu mundialu.
Reprezentacja Polski w pierwszym meczu mistrzostw świata w Katarze zremisowała 0:0 z Meksykiem, a teraz czeka ją mecz z Arabią Saudyjską. Rywale w pierwszym meczu sensacyjnie pokonali Argentynę 2:1 i są liderami mundialowej grupy C. Mecz reprezentacji Czesława Michniewicza zaplanowano na sobotę 26 listopada o godzinie 14:00. Spotkanie odbędzie się na Education City Stadium w Al Rayyan, a sędzią głównym będzie Brazylijczyk Wilton Pereira Sampaio.