Gmoch zaskoczony oceną polskiej kadry. "Postawmy Lewandowskiego samego na boisku"

- Mamy najlepszego napastnika na świecie, ale piłka nożna to sport zespołowy. To postawmy Lewandowskiego samego na boisku i zobaczymy jak sobie poradzi - ironizował przed meczem z Arabią Saudyjską były selekcjoner reprezentacji Polski, Jacek Gmoch. W rozmowie z portalem Meczyki.pl ocenił obecną kadrę.

Reprezentacja Polski w sobotę zagra z Arabią Saudyjską niezwykle ważny mecz w kontekście potencjalnego awansu do 1/8 finału turnieju. Arabia dość nieoczekiwanie wygrała w pierwszej kolejce fazy grupowej z Argentyną i jest liderem grupy C. I zdaniem Jacka Gmocha mógł to być jedyny taki strzał. - Powtórzenie takiego meczu na turnieju praktycznie się nie zdarza. Nie zapominajmy jednak, że oni grają tak naprawdę "u siebie" - powiedział w rozmowie z portalem Meczyki.pl.

Zobacz wideo Tym elementem Kanada totalnie zaskoczyła Belgów!

Jacek Gmoch zaskoczony. "Nie wiem, na jakiej podstawie coś takiego można mówić"

Skoro Arabia już tego nie powtórzy, to jest szansa dla reprezentacji Polski, by odnieść pierwsze zwycięstwo na mundialu w Katarze. - Jesteśmy w fantastycznym miejscu. Pamiętam wiele mistrzostw świata, na których nas nie było. Teraz jesteśmy. Piszemy historię - mówił na piątkowej konferencji Czesław Michniewicz. Zabrał ze sobą najlepszych piłkarzy. Według wielu osób selekcjoner ma nawet najlepszą kadrą od lat. 

Z tym stwierdzeniem z kolei nie zgadza się Jacek Gmoch, który asystował Kazimierzowi Górskiem, gdy Polska zdobyła złoty medal igrzysk olimpijskich w 1972 roku i brąz na MŚ dwa lata później. - Często słyszę jak kibice czy eksperci stawiają hipotezy o tym, że mamy najlepszą reprezentację od lat, jeśli chodzi o materię. Nie wiem, na jakiej podstawie coś takiego można mówić - skwitował. 

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.

I chwilę później wyjaśnił: - To prawda, mamy najlepszego napastnika na świecie, ale piłka nożna to sport zespołowy. To postawmy Lewandowskiego samego na boisku i zobaczymy, jak sobie poradzi. Oczywiście, potrafi wygrać pojedynek, zrobić przewagę. Natomiast na sukces pracują wszyscy.

Zdaniem trenera najlepszym okresem w polskiej piłce nożnej były lata, gdy pracował jeszcze jako asystent, a potem trener. - Co jest przed nami, to jeszcze można zmienić. Co jest za nami, tego już nie zmienimy. Mamy populację, która nie jest najlepsza w historii naszej piłki nożnej. Najlepsza populacja była w latach 70. i na początku lat 80. Podejdźmy do tego z sercem, ale i głową - powiedział.

Początek meczu reprezentacji Polski z Arabią Saudyjską w sobotę 26 listopada o 14:00.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.